skonczylam romanistyke na UMK w zeszlym roku.
poszlam do torunia na studia ze wzgledu na sentyment do miasta.
zajecia odbywaja sie w pieknym collegium maius, jednak atmosfera fatalna.
biblitekarka-masakra, uniemozliwia studentom normalne funcjonowanie.
prowadzacy jak panstwo Sadkowscy , czy pan Stefanski-żenada, ludzie bez polotu,bez poczucia humoru, sztywni i malo poważni!
nie chce nikogo zniechecac, tylko uprzedzam, ze nie jest rozowo :)
pozdrawiam