Filologia angielska we Francji

Temat przeniesiony do archwium.
Ello! Mam wielką ochotę porozmawiania z ludźmi studiującymi bądź mającymi jakąś wiedze o studiach we Francji najlepiej filologii angielskiej. Marzy mi się studiowanie tego kierunku we Francji najbardziej w Nicei ale sama posiadam bardzo małą wiedzę na ten temat choć nawet byłam w ambasadzie ale baba powiedziałą mi wszystko lejąc wodę i z poł godzinnego wykładu usłyszałam moze z 3 wartościowe zdania, a resztę wg niej sama muszę się dowiedzieć. Będę naprawdę bardzo bardzo wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
hej
ja studiuje filo ang L3, ale w paryzu:) co chcesz wiedziec? co prawda kazdy univerek jest inny...ale moze uda mi sie Ci pomoc:)
pozdrawiam
Z góry Ci dziękuję!!! Ja po prostu napiszę parę pytań :D. Czy ciężko się dostać do takiej szkoły, a potem w niej utrzymać? Czy konieczna jest perfekcyjna znajomość jęz. francuskiego? Finansowo jak to wygląda? Kiedy zaczyna się rekrutacja i jakie papiery trzeba przesłać? To tak na początek. Buzia :*
ja rowniez studuje fil angielska w paryzu, dostac sie nie jest jakos wcale trudno, choc wszystko zalezy od uczelni (univerkow w paryzu jest bardzo wiele, a kryteria przyjec prawie wszedzie sa inne). moge Ci powiedziec jak jest na mojej uczelni, a mianowicie poziom nie jest jakis straszny, a znajomosc francuskiego nie musi byc perfekcyjna :)) na niektore univerki potrzebny bedzie Ci dyplon francuskiego - delf b1, b2 (ale nie zawsze), jesli wybnierasz angielstyke czasem ^pytaja takze o certyfikaty z angielskiego, ale takze to wszystko zalezy.... jedyne oplay na studiach we francji to wpisowe, rowniez z zaleznosci od uczelni, ok 200-300e plus ubezpieczenie 200e. na kazdym univerku jest duzo obcokrajowcow i przez pierwszy semest sa oni traktowani dosc ulgowo, organizowane sa kursy dla cudzoziemcow itd. niektorzy mysle, ze jesli ida na angielstyke to wszystkie zajecia beda w jez. angl, lecz sa w bledzie :)) wyklady prowadzone sa takze we francuskim, ale nie jest ich wiele, wiec da sie przezyc :p uczniowie moga starac sie rowniez o stypendia i w zaleznosci ile zarabiaja twoi rodzice, przyznaja ci odpowiednia sume, zazwyczaj jest to ok 200e, ale to zalezy. jesli sie studiuje mozna takze spokojnie pracowac, wiec bedzie szansa na utrzymanie. mieszkania w paryzu sa drogie, ale mozna zawsze wziac akademik. jesli mialabys jeszcze jakies pyt mozesz pisac na [gg] pozdrawiam :D
hej
wiesz, to zalezy od uniwersytetu, ja nie mialam zadnego egzaminu z francuskiego(tylko ang), a moje kolezanki rok przede mna mialy, teraz jak patrzylam to na I roku na anglistyke masz egzamin i z francuskiego i angielskiego:/ wiec to sie zmienia
jesli chodzi o zajecia ,to ja mialam na I roku tylko jedno po fr a reszta czyli 11 po angielsku, na drugim roku masz tlumaczenia thème i version czyli z fr na ang i z ang na fr, wiec jesli nie masz francuskiego na wysokim poziomie to nie ich zdasz
no i tak jak w polsce, sa profesorzy u ktorych zajec nie zaliczysz, nawet jesli staniesz na glowie, wiec najlepiej poznac kogos, kto juz studuje i podpowie jacy sa profesorzy. ja u siebie na paris8 moge wybierac przedmioty i specjalizacje, i wiem jaki nauczyciel jest do zdania a jaki nie:)
jesli chodzi o stypendia to juz gdzies o tym pisalam, wiec poszukaj na forum
no i jesli masz jeszcze jakies pytania to pisz na [email]
pozdrawiam
hehe o witamy na st denis :D na studiuje na paris 13 :p
hehe
nie wiedzialam ze paris 13 to ma az 3 campusy Villetaneuse, Saint-Denis i Bobigny. moze nawet sie gdzies tam mijamy na korytarzach:) studiujesz LLCE, LEAT czy LLEC? ktory rok?
ostatnie mialo byc LEAC :D super zmeczona jestem:/
ja jestem na LLCE :)) ale na villetaneuse :D u mnie na univerku jakos niewiele polakow... :p a szkoda, bo jakos smutno tak samemu hehe :D
hehe bo wszysce polacy sa na st. denis, codzienie mijam jakas polke na korytarzu hehe
ja tez LLCE, kurcze i tak sobie mysle, ze ten angielski to za malo, wszyscy znaja angielski, no i uczyc nie chce bo zreszta oni wola native speaker, tak wiec ogladam sie za jakims masterem z inna specjalizacja. a Ty masz jakis pomysl na prace w przyszlosci? zostajesz tu czy wracasz do polski?
wiesz co zastanawialam sie co dalej ze soba zrobic, ale trudno cos postanowic, zwlaszcza, ze mam na to jeszcze troche czasu :)) do polski raczej sie nie wybieram, utaj raczej tez zostac nie chce, myslalam natomiast o tym aby wrocic do londynu, ale sie zobaczy... najpierw trzeba sesje zdac pozniej bede sie martwic co dalej :D :D
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie