Temat przeniesiony do archwium.
Hej mam pytanie. W sumie jeszcze ni powinnam się tym martwić, ale jednak myślę, że już warto pomysleć co robić dalej... :D
Więc. Jestem w 1klasie LO mam 2 godziny francuskiego w tygodniu + 1 dodatkowa (+codzienna nauka w domu).
Liceum mam 4letnie.
Chciałabym się was zapytać, czy mam jakiekolwiek szanse dostania się na UŚ?
Jakie są tam kierunki [związane z j. francuskim]?
To jest dobry uniwersytet? [chodzi o poziom nauki :)]
I co bym musiała zdawać i na jakim poziomie by się dostać? :) [Francuski + co jeszcze?] :)
Wiem wiem że jeszcze mam kupe lat przed sobą, ale to takie pytanie z ciekawości :)
jak nie bedziesz sie denerwowac jak czegos nie bedziesz mogla pojac to duzo mozesz sie nauczyc przez 4 lata. Nie mysl o tym teraz tylko rob swoje. Ja bede odradzal filologie ludziom, chyba ze pasjonuje Cie Francja, frankofonia, kultura, literatura itd itd i chcesz zostac nauczycielka ^^
Czyli romanistyka jest dla mnie:))
no skoro tak uwazasz, i jestes tego pewna to znaczy ze jest to dla Ciebie :)
:)
Po romanistyce można robić wiele innych rzeczy, nie trzeba byc nauczycielem! Nienawidzę takiego przekonania...
ale mnie denerwuje jak ktos mowi ze mozna robic wiele rzeczy nie podajac przykladu. Oczywiscie, tak jak po politologii nie trzeba zostawac w szkole, mozna pracowac wszedzie, w kwiaciarni, w kiosku, w hotelu.
Po filologii mozna zostac krytykiem jakims, znawca, animatorem, czy w muzeum pracowac, ale chyba i tak najlepsze z tego to nauczyciel, dlatego go sie glowie wymienia.
Tak? Wydaje mi się, że praca tłumacza, dziennikarza, przewodnika czy rezydenta jest o wiele bardziej ciekawa niż praca nauczyciela...
Ejjj, no nie krytykujcie tak zawodu nauczyciela! Ja bym chciała być prof de français;))
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie