Słowniki na romanistykę.

Temat przeniesiony do archwium.
Witam.
Chciałbym się zapytać, jakie słowniki powinienem ze sobą zabrać na romanistykę. Chodzi mi tu konkretnie o UJ, ale proszę Was wszystkich, studenci romanistyki, o opinię na temat słowników potrzebnych na filologii romańskiej!


Pozdrawiam
ROBERT ROBERT ROBERT:))
oczywiscie ten standardowy (opasly tom) jest najlepszy, ale np. fajnie sprawdza sie jego mini wersja "de poche" za ~8Euro
z polskich nie ma nic do polecenia, ale generalnie wykladowcy mowia o tym pwn i o larousse ale w obu sa bledy, co jest w jednym nie ma w drugim
aha to sie odnosi do rom uj
A jakiś polsko-francuski?
Polsko-francuski to może chyba być jakikolwiek (teoretycznie wszystkie te najprostsze słówka student romanistyki powinien znać, a trudniejsze ciężko znaleźć w słowniku, ja do tego używam wikilinków w wikipedii). Osobiście używam (rzadko, bo rzadko, ale już) słownika Wiedzy Powszechnej z 1983 (w ogóle lubię to wydawnictwo i nigdy nie zawiodłam się na ich pozycjach).

Z francusko-francuskich poza Robertem polecam do noszenia ze sobą Le plus petit Larousse (pod warunkiem, że ma się dobry wzrok) - zmieści się w naprawdę każdej kieszeni (a jak ma się dużo do noszenia to każdy gram się liczy).

Poza tym wszystkim, jeśli ktoś czuje się dość pewnie, może sobie sprowadzić fr-łacina, łacina-fr - ułatwia naukę łaciny (a większość studentów romańskiej, których znam nie lubi uczyć się tego języka [nie wiem czemu, jest przecież taki fajny]).
Dziękuję!! :)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia