Obecnie jestem studentką romanistyki na UAMie. Oferta filologii jest naprawdę imponująca. Jeden z lepszych wydziałów w Polsce.
Po krótce, bo widzę, że są zainteresowani tematem.
W I turze przyjęto 110osób, po kolejnych próg bardzo się obniżył, jeśli ktoś pisze/pisał maturę z francuskiego z jakąś logiczną ilość punktów, to z dostaniem się naprawdę nie ma większych problemów.
Aczkolwiek jeśli chodzi o same studia, to
osobiście nie polecam. Jestem w grupie zaawansowanej, która na dzień dzisiejszy ma etykietkę "B2". Są duże dysproporcje w poziomie studentów. Na samych zajęciach z francuskiego, w ogóle nie posuwamy się do przodu. [Grupy początkujące mają znacznie więcej godzin tygodniowo. Na początku roku były 3 grupy - czyli ok.
50 osób, których znajomość z francuskiego kończyła się na "Bonjour!" o zgrozo!]
Jeśli chodzi o inne przedmioty, to należy wybić sobie z głowy mit, że filologia to tak jak szkoła językowa. Owszem, uczę się 4 języków naraz (francuski, włoski, hiszpański, łacina), ale tych mniej interesujących zajęć i tak jest sporo.
(Gdyby ktoÅ› mial jakieÅ› pytania to zapraszam na priv.)
edytowany przez arc_en_ciel: 20 kwi 2012