Szukam osoby do wyjazdu na kurs do Francji ! Wakacje 2012 !

Witam,

Mam 17 lat. Szukam osoby do wyjazdu do Francji w lipcu 2012, wszystko jest już niemal załatwione, znalazłam szkole w Paryżu, Pani która to organizuje w Polsce, załatwia akademik, także wszystko jest na miejscu. Z racji na to iż nie jestem jeszcze pełnoletnia, o 23 trzeba się meldować w akademiku u francuskiego koordynatora, więc mało kontaktu z polskim językiem. Ja uczyłam się rok, kursy są generalnie na wszystkich poziomach. U mnie niestety nikt nie uczy się francuskiego. W dwie albo więcej osób zawsze fajniej :)))

Pozdrawiam

Hej, poprosiłabym o jakieś konkretniejsze informacje w prywatnej wiadomości (cena, gdzie itd.)

OK, a więc, to jest szkoła językowa w Paryżu, a dokładnie:

Szkoła PARIS LANGUES
Szkoła mieści się w XIV dzielnicy Paryża, nieopodal metra Saint Jacques i Glaciere.
Ze szkołą współpracujemy od 5 lat w zakresie organizacji kursów zorganizowanych dla szkół.
Zaletą szkoły jest m.in:
- akademik - pokoje dwuosobowe z łazienkami - miesci się w tym samym budynku co szkoła,
- wyżywienie: śniadania i obiadokolacje w formie bufetu w budynku szkoły,
- każda środa jest dniem wycieczkowym oraganizowanym przez szkołę w ramach ceny za kurs,
- akademik chroniony całą dobę,
- bezpłatne wifi i materiały szkoleniowe.
Cena za dwa tygodnie: 1.235 euro zawiera: kurs 23 godziny tygodniowo (lekcja trwa 55 minut), zakwaterowanie, 2 posiłki dziennie, program pozalekcyjny.
Dodatkowo w cenie można korzystać z zajęć (warsztatów) z cywilizacji, gastronomii, konwersacji.
Jeśli jadą dwie osoby - zniżka 50 euro

Dla niepełnoletnich : - bez względu na wybór szkoły - (jeśli) osoba jest niepełnoletnia, a więc po pierwsze jest pod specjalnym nadzorem szkoły, po drugie - rodzice podpisują oświadczenie, tzw. zgodę rodzicielską, w której określają godziny powrotu do akademika.

W przypadku akademika jest to godz. 23.00

Takie ogólne informacje, które przesłała mi pani która ogarnia to wszystko w polsce ;))

Oł... wszystko pięknie, ale jak dla mnie niestety za drogo :( Gdyby to nie było euro tylko zł, to na pewno bym pojechała :D