Przez rok to masz szansę się nauczyć, jeśli go dobrze wykorzystasz . Ja byłam dwa miesiące po 6 latach nauki w Polsce i doznałam lekkiego szoku, ale szybko można się przyzwyczaić, jeśli chodzi o angielski to różnie bywa, ja była u rodzinki gdzie facet mówił w 5 językach, a kobieta w 3 czyli nie było problemu ale miałam kontakt ze studentami, którzy mieszkali w tej miejscowości i z nimi już nie było tak łatwo, generalnie oni nie uczą się języków, myślę że w większych miastach jest trochę lepiej, chociaż ja byłam 40 km od Grenoble i nie miało to większego wpływu, także nie nastawiaj się na sam angielski bo to nie jest możliwe.