podatek we Francji

Temat przeniesiony do archwium.
Podczas wakacji będę pracować we Francji jako pomocnik w hotelu. Pracodawca chce mnie zatrudnic jako normalnego pracownika. W związku z tym mam pytania: Czy będę musiała płacić jakis podatek w Polsce, jak to pózniej się rozlicza z Urzędem skarbowym? Czy nasza książeczka sanepidowska to to samo co "un certificat medical d'aptitude au travail"? Czy muszę jakieś dokumenty tłumaczyć na język francuski, czy mogą być po polsku?Bardzo proszę o pomoc
no wiec

wizyte u lekarza zazwyczaj zalatwia ci pracodawca u lekarza (pewnie wszyscy pracownicy tego hotelu maja tego samego lekarza), nie martw sie tak o to, pracodawca powinien ci sam to wyjasnic,
u mnie bylo tak, ze dostalam dzien i godzine wizyty , ktora u lekarza zamowil pracodawca i po sprawie, ten lekarz wystawia ci ten certificat d'aptitude

rozliczac z podatku w Polsce sie nie musisz ( hm, tzn nie wiem jak to jest w przypadku pobytow krotkich, pewnie bedziesz musiala w swoich dochodach to zdeklarowac na koniec roku, ale szczerze, tonie mam pojecia...)
w kazdym badz razie podwojnego systemu opodatkowania nie ma jesli chodzi o Francje i Polske
to co zarabiasz we Fr, to fiskus francuski sie tym zajmuje
a czy dokumenty jakies bedziesz musiala tlumaczyc, to narawde musisz zapytac pracodawce, w kazdej pracy jest inaczej... ode mnie nic nie chcieli,
no ale pozwolenie na prace bedziesz musiala wyrabiac chyba, a zeby je dostac, to musisz tez sie postarac o karte pobytu ( a tu jak pamietam na bank sklada sie kopie aktu urodzenia przetlumaczona)
Jeśli masz ochotę to napisz mi na emaila [email] jak udało Ci się dostać taką pracę, bo ja już dość długo szukam w sektorze turystycznym, ale jak narazie nieskutecznie. Z góry dzięki i pozdrawiam:)
dzieki za wytlumaczenie. Ja bede pracowac jako au pair u tych ludzi a w wolnym czasie bede u nich pracowac, t.j 4 godziny dziennie, jako normalny pracownik, moj pracodawca mial sie dzis zorientowac co potrzebuje. Najbardziej mnie ciekawi czy bede musiala oddac cos kasy na poczatku nastepnego roku :(