wakacyjny pobyt we Francji -"praca"(prosze o rade:

Temat przeniesiony do archwium.
Chciałabym wyjechać w te wakacje do Francji do pracy...tylko główną przeszkodą jest mój wiek..mam 17 lat.. w zasadzie nie można tego nazwać pracą , po prostu chciałabym wyjechać ,by móc mieszkając u jakiejś rodziny obyć się trochę z językiem, poza tym może przy okazji coś więcej zobaczyć , nie chodzi o to by jakoś zarobić. tylko zastanawiam się jak załatwić taki wyjazd, czy jest to w ogóle możliwe.. może ktoś z Was próbował już czegoś takiego..może możecie coś doradzić?
Problem z praca we Francji jest taki, ze trzeba miec pozwolenie na prace, nie mozna ot tak pojechac i Cie przyjma do pracy. Do tego nie wiem jak wyglada sytuacja, gdy nie jestes pelnoletnia. Sprawy i tak sa skomplikowane, wiec jechac "na slepo" nie polecam, bo to nie ma sensu.

Rozumiem, ze po prostu chcesz pojechac i poznac Francje. Mozesz probowac z kursem francuskiego, ale nie w jakims bardzo znanym miescie jak Paryz, bo to naprawde drogo. I wtedy mozna mieszkac u rodziny francuskiej.

Mozesz sie porozgladac z wolontariatem i jesli masz doswiadczenie z praca nad dziecmi i to lubisz - moze au pair.

Ja akurat swoje sie nazwiedzalam dzieki ... korespondentom :) Oni przyjezdzali do Polski albo ja do nich - i tak chyba najfajniej jest zwiedzic kawalek swiata. Bo poznajesz wszystko z punktu widzenia osob, ktore tam mieszkaja od lat.

A moze w Twojej szkole organizuja wymiany studentow z roznych szkol?

Polecam tez serdecznie wziecie udzialu w programie Unii Europejskiej - Programie Mlodziez
http://www.youth.org.pl/ przez Wolontariat Europejski czy Wymiane Mlodziezy etc. Na tej stronie wszystko jest swietnie opisane, wiec zycze Ci milej lektury, bo to naprawde swietne doswiadczenie!
wiem:) Dziękuję bardzo;) ...mogłabyś coś więcej napisać o tym jak Tobie się to udało ?;) bo naprawdę kompletnie nie wiem już od czego zacząć .../niestety w mojej szkole nie organizuje sie takich wymian/
a jeśli chodzi o te kursy językowe... to właśnie w głównej mierze problem są pieniądze... taki pobyt musi być strasznie drogi.. dlatego chciałabym spróbować w inny sposób;) chociaż może wiesz czy w jakichś mniej znanych miasteczkach...albo gdziekolwiek indziej sytuacja wygląda inaczej...??;} hmm... patrząc na oferty biur podróży ..to jest to koszt co najmniej 3.000 złotych... co najmniej.. i tak trudno znaleźć nawet takie ..
A bylas na tej stronie, ktora Ci podalam odnosnie Programu Mlodziez - tam masz wszystko wyjasnione!

Ja bazowalam glownie na znajomych, wpierw korespondentow, pozniej juz blizszych znajomych i grono sie powieksza. I polecam ten program UE!
Ja akurat nigdy sie na takie kursy nie decydowalam we Francji, bo za drogo. Co do mniej znanych miasteczek - to pewnie wszedzie byle nie Paryz ;) To zalezy co lubisz, poludnie czy Bretanie lub Normandie etc. I te kursy z biur podrozy, to niestety tyle kosztuja. Mozna probowac na wlasna reke zalatwiac noclegi i szkoly, ale to trzeba miec wiele cierpliwosci i troche rozeznania.

Jak pisalam w poprzednich postach, poprobuj z wolontariatami i wymianami organizowanymi przez organizacje pozarzadowe dla mlodziezy, a na pewno duzo Ci to da przyjemnosci! Powodzenia!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie