winobranie 2007

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie!!!!

mam wielka prosbe do tych, ktorzy orientuja sie nieco w winobraniu we Francji. W tym roku postanowilam sie wybrac by troche zarobic. Nawiazalam kontakt z jednym francuzem, ktory proponuje prace na akord (placi za kilogram zebranych winogron) I stad moje pytanie. Czy ktos orientuje sie ile moze taki przecietny czlowiek zebrac kilogramow winogran na dzien????? Bardzo prosze o wszelkie informacje!!!
Dziekuje bardzo i pozdrawiam serdecznie:):):)
To trafilas na niezjego darmozajada skoro proponuje robote na akord. Proponuje poszukac normalnego pracodawce, a nie "zydka".
Jolu, odpada, totalne wykorzystywanie ludzi i ekspoloatacja. To jest ciezka praca ale tez mozliwa i ma swoje plusy ale nie na akord. Po dniu deszczu pracuje sie 14 h, normalnie okolo 9-10. W koszyku miesci sie okolo 15 kg, ktore wrzucasz na podjerzdzajacy wozeczek. Waga jest 3, 4 km od miejsca pracy, ludzi, ktorzy zbieraja sporo. Co, podpiszesz swoje koszyki, jak to da rade zweryfikowac. Zabojad wstretny, zeruje na ludzkiej naiwnosci. Czasami tez masz gorszy dzien, jest duzo slonca, masz prawo usiasc na chwile odpoczac, a tak to co bedziesz sie zarzynac, bo nie zarobisz. Bierz tylko to, gdzie daja dniowki. Za miesiac pracy, w tamtym roku, plus wyzywienie i spanie 1600 euro, brzmi fajnie, co? Szukaj wiec ale tylko z dniowkami. Powodzenia.
dziekuje za wszystkie uwagi!!!!!!!!!!! Pozdrawiam serdecznie
Nane, a czy mogłabyś (mógłbyś) zdradzić jak załatwiłaś(łeś) sobie to zeszłoroczne winobranie? z góry dziekuje
Czesc, sprawa wygladala tak, gadu gadu z Polakami gdzies na ulicy Strasbourga. A my jedziemy do Dijon na winobranie, chcesz, to zabieraj sie z nami. I w ten sposob Sebastian( bo to o czym napisalam, to on mi dyktowal, nie mogl w tamtym momencie pisac, a wkurzyl sie, ze koles tak pogrywa z ludzmi)zahaczyl winobranie w tamtym roku. Niestety, i to zaden zart, kilka miesiecy temu, w tym kraju pieknym go okradli i nie ma namiarow na tego goscia.Jak napisalam, to nie zart, nie naleze do tych snobow, co tu tylko madrza sie na forum, z checia bym Ci pomogla. Mam dwie propozycje albo usilnie szukaj na necie i dzwon do upartego albo czekaj na info ode mnie. Ja i Sebastian chcemy jechac tego roku, zaczynamy usilnie szukac. Latwo nie jest, bo ludzie maja stale ekipy. Ale obiecuje na 100 procent, ze jak znajdziemy, to dam Ci znac. Nie znasz mnie i moze nie wierzysz ale ja zawsze dotrzymuje slowa, oczywiscie, jak znajdziemy. Trzymaj kciuki zatem.
jesli kogoś interesuje praca we Francji przy zbiorze jabłek to proszę o kontakt. Potrzeba dwóch mężczyzn do firmy w której pracuję. Praca prawdopodobnie od lipca lub sierpnia do początku grudnia. Jest to oczywiście praca legalna. Wszystkie dokumenty załatwiane są przez ambasadę. Lokalizacja-isle sur la sorque, 80 km od morza i 20 km od avignon. Numer telefonu 888 398 252
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Nauka języka