Volontariat d'ete-organisation John Bost

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 35
poprzednia |
Czy ktoś z forumowiczów planuje w tym roku wyjazd w sierpniu na wolontariat John Bosta koło Bordeaux ? A jeśli nie to czy ktoś przynajmniej tam był i mógłby coś napisać i zostawić maila ? Będę wdzięczny.Merci
NIkt nie był...ani sie nie wybiera:-(
pierwszy raz slysze...jakie trzeba spelnic warnuki, prosze niech ktos napisze cos wiecej!!:D merci d'avance
byłam tam dokladnie w sierpniu rok temu :) cudownie!!
zostawiam maila: bo cóż więcej? :) [email]
chcialabym wlasnie tam pojechać, ale powiedz mi czy mogę zabrać kolegę ktory nie mowi po francusku wogóle, za to zna świetnie angielski ?
Wyslalam im maila z tym pytaniem ale nie odpisują....

i ile mieliscie tam czasu wolnego?
slyszalam ze czas wolny to sroda i co 2 weekend:P
ok. 7 dni wolnych w miesiacu to w dobry układ:-) a słyszałes moze o ilosci godzin pracy ?
7 godz
hormard napisz mi na meila [email]
pas de probleme...jutro rano napózniej napewno znajdziesz moj mial w skrzynce:_) Pozdowienia
Homard, napisz do mnie na maila, też się tam wybieram [email]
wysłałem obu paniom:-)
właśnie dostałam od nich warunki, terminy (poczta) itp. jeśli ktoś chce skan to piszcie adres wyżej :D pozdrawiam:)
Do "emiliawhp" w dokumentach od nich jest wyraznie napisane : "Il est indispensable de bien parler la langue francaise"
mogę prosić ? ;] [email]
Blanche mozesz sprawdzic poczte:-)
dziękować ;]
mogę prosić o te informacje na maila: [email] byłabym wdzięczna
proszę bardzo o informacje, tez bym była chętna :) [email] merci d'avance i pozdro ;)
dzięki... szkoda że nie przyjmują bez franca jak w emmausie :(
może ktoś zna coś lepszego?
Wyślijcie mi info na temat tego wolontariatu ,bo nic nie słyszałam o tym. [gg] . [email] . proszę :) i dziękuje z góry :)
ja tez nic nie slyszalam! i tez chce cos uslyszec ;-) [email] merci bcp ;-)
Joh Bost to nie masoneria wiec info dla wszytskich....


Za pobyt nie płacisz nic, ponadto masz zwrot kosztów podroży ALE tylko od granicy francuskiej...
Zajmujesz sie straszymi ludźmi sa dwie zmiany jedna od 9 do 16 a druga jakoś od 14-20 info second hand :_)
W czasie owlnym sa wycieczki przez nich organizowane :_) Raczej cie do nich nie zmusza ale pojecjhac na co ciekawsze warto... Groty lascasux sa w poblizu :_)
Choc urok autostopu francuksiego jest nieodparty... wiec co najmnije raz sie stopem gdzies wybiore:_) Blisko jest boredeaux i arachon ocean...
Z tego co wiem dostajemy rowery a do najbizszego masteczka jest jjakies 10 km...MOzna isc na jakas dyskoteke...ale najwieksza wartoscia na tego typu wyjazdach sa ludzie zeby cwiczyc jezyk... metoda kopiuj wklej Pzdr
Podnoszę temat :_)

Bardzo content już po fakcie:_))

Pozdro dla estha i edys:_)))
czy ktos byłby chetny na wyjazd na ten wolontariat w tym roku?
ja TAK! Jesli ktos sie tak rozentuzjazmował jak ja, to niech do mnie napisze: [email]
pozdrawiam!:)
tez bym sie na to pisala :) zostawiam maila kontaktowego [email]
ja też, ja też!:) podaję maila: [email]
aaa to jest taka robota zupełnie za free czy dostaje się jakieś kieszonkowe????
Hej, a czy ktoś się orientuje ile wcześniej trzeba się zgłosić i wysłać im formularz? Oraz na jakim poziomie trzeba znać język?
formularz jest na stronie

www.johnbost.org

a jezyk to na tyle aby cie zrozumieli i zeby zostala zrozumiana.


Jesli chodzi o kase to jest zwrot kosztów podrozy od granicy francuskiej choc w roku 2008 zwrocili prawie całość.
To jest WOLONTARIAT wiec praca bezpłatna aczkolwiek dobry spsosb na zobaczenie swiata i nauke jezyka.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 35
poprzednia |

« 

Brak wkładu własnego

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia