Dziewczyny, zauroczenie przysłania wam wszystko do okoła i idealizujecie daną osobę.Niektórym zauroczenie przysłania cały świat. Można tu przytoczyć słowa:
Mieszkająca w Londynie psycholog Grażyna Czubińska ostrzega jednak: wielokulturowe małżeństwa często kończą się nieszczęściem. "Bo gdy minie pierwsza fascynacja, okazuje się, że ludzie byli do nich zupełnie nieprzygotowani. Trafiają do mnie Polacy skarżący się, że nie mogą zaakceptować zwyczajów partnera" - mówi psycholog.
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article203011/Polacy_na_emigracji_alkohol_i_seks.html
Inny ciekawy fragment w innym artykule:
Chodź, pomaluj mój świat
Wszystko zaczyna się jak w romantycznym filmie. Ona wyjeżdża do innego kraju i pojawia się On - obcokrajowiec, który różni się znacznie od spotykanych w kraju rodaków. On też zwraca na nią uwagę. Coś iskrzy, przyciąga i sprawia, że oboje łakną swojego towarzystwa. Coraz częściej się spotykają. Wreszcie stwierdzają, że są dla siebie stworzeni i od tego czasu chcą iść przez życie we dwoje. Świat mieni się we wszystkich kolorach tęczy, a niedobór słów lub problemy w zrozumieniu zwyczajów drugiej połowy w niczym nie przeszkadzają. Ludzi ciągnie do czegoś, co egzotyczne, różnorodne, zagadkowe, a związek z osobą innej nacji jest przeżyciem fascynującym, obiecuje przygodę. Świat dotąd nieznany. Tajemnica pociąga.
Psycholog Dominika Ramotowska z Poradni Psychologicznej w Dublinie twierdzi: Polacy często mają poczucie niższości związane z krajem i uważają, że to co obce jest lepsze. Wyjeżdżając z kraju i poznając całkiem nową kulturę, sami stajemy się inni, mamy mniejsze poczucie realności, ciągłości własnego ja. Eksperymentujemy z nową tożsamością wchodząc w nowe związki. Ludzie za granicą wyglądają inaczej, zachowują się inaczej. Nowość i egzotyka jest zawsze czynnikiem dodającym atrakcyjności potencjalnemu partnerowi.
I dalej czytamy:
Po pewnym czasie różnice mogą stać się kością niezgody. Gdy para ma za sobą etap wzajemnego zauroczenia, wtedy powoli zaczyna się proza życia. Szalone uczucie nieco stygnie. W miejsce niesamowitej przygody wkrada się proza życia. Nadchodzi czas obaw, lęku oraz nieporozumień związanych różnicami kulturowymi. Niekiedy spotykamy się z opiniami, że tylko osoby podobne mają szansę stworzyć związek trwały. Wyznające tę samą religię, dorastające w pokrewnej kulturze, porozumiewające się tym samym językiem. Jeżeli tak jest, to dlaczego coraz więcej związków tworzą osoby odmiennych nacji? Co z tymi, których życiowe ścieżki połączyły się, mimo, że pod względem kulturowym więcej ich dzieli, niż łączy? Czy takie związki skazane są na niepowodzenie?
Związki kulturowe nie są same w sobie skazane na niepowodzenie – mówi psycholog Ewa Kwiatkowska z Poradni Psychologicznej w Dublinie. Sam fakt posiadania różnej narodowości niczego jeszcze nie implikuje. Sprawa zaczyna się komplikować, kiedy wchodzimy w meandry kultury, w jakiej wzrosły te osoby. To właśnie kultura pociąga za sobą różne konsekwencje, które mogą powodować pewne przeszkody we wzajemnym byciu ze sobą. Kultura wiąże się z tak istotną sprawą jak religia czy określony system wartości. Jest to obszar, gdzie mogą pojawiać się liczne reperkusje utrudniające osiąganie wspólnego szczęścia w byciu razem. O to rozbija się niejeden konflikt w parach mieszanych, bo wartości rzutują na wszystkie sfery życia - począwszy od tego, co jemy i kiedy obchodzimy święta, a skończywszy na tym, jak wygląda nasz tryb życia i jak wychowamy nasze dzieci. W związku mieszanym można się naprawdę w wielu sferach uzupełniać i wzajemnie ubogacać, ale w dziedzinie wartości zasada komplementacji (uzupełniania się) nie działa.
http://polonia.wp.pl/kat,86434,wid,9558962,wiad_media.html?ticaid=171b9&_ticrsn=5
No i ostatni który bym chiał przytoczyć:
Wymarzony Włoch
Dla wielu młodych, często niedojrzałych kobiet może to brzmieć jak bajka – gorący Włoch czy też Hiszpan o latynoskiej urodzie, elegancki Anglik lub też bogaty Norweg i piękna Polka. Może stwierdzenie, że marzą o tym wszystkie kobiety, okaże się przesadą, jednak wiele pań w duchu myśli o romansie z mężczyzną innej narodowości, może nawet podświadomie takich relacji właśnie szuka. A to że słowiański typ urody naszych rodaczek podoba się chyba wszystkim mężczyznom, stwarza ku temu liczne okazje. Dziewczyny z Polski są adorowane wszędzie, dokądkolwiek nie pojadą. To że są one przy okazji bardzo skore do nawiązywania międzykulturowych znajomości, też nie ulega wątpliwości. Czy jednak życie z obcokrajowcem jest takie łatwe i przyjemne, jak mogłoby się to wydawać?
Pociągające różnice
Gdy poznamy jakiegoś obcokrajowca, z pewnością na początku pociągać nas będzie przede wszystkim ciekawość, fascynacja obcością, szansa spróbowania czegoś zupełnie nowego, możliwość zbudowania innego związku niż do tej pory. W wielu przypadkach wszystko to, czym ludzie się od siebie różnią, przyciąga i fascynuje, gdyż nie ma miejsca na nudę i długo nie popada się w rutynę. Są jednak kwestie, z którymi wiele osób na początku związku nie potrafi dać sobie rady.
Bariera językowa
Nawet jeśli zna się język partnera na dobrym poziomie, niektórych rzeczy po prostu nie da się przekazać języku obcym. Zawsze to, co budzi w nas największe emocje, mamy ochotę wypowiedzieć w języku ojczystym. Zarówno to, co nas boli, martwi i drażni, jak i to, co jest dla nas piękne i dostarcza wiele radości. Oczywiście z czasem można się i tego nauczyć, ale pewne jest to, że w początkowej fazie wiele osób ma z tym problemy.
Różnice obyczajowe
Nie ulega wątpliwości, że każdy kraj ma swoje tradycje i obyczaje. Nawet jeśli wydaje nam się, że nie przykładamy do tego wagi i nie kierujemy się nimi, szybko możemy zmienić zdanie. To, co nam wydaje się oczywiste i naturalne, bo tak robimy od zawsze i robią to wszyscy w danym kraju, może okazać się całkowitą abstrakcją dla obcokrajowców. Mam tu na myśli przede wszystkim sposób obchodzenia świąt, spędzania wolnego czasu albo też wychowania rodziny. Osoby elastyczne dadzą sobie z tą kwestią z pewnością radę, ale są też tacy, dla których kult tradycji narodowej jest na tyle silny, że może stanowić to spore trudności.
Kultura i historia
Być może młodzi ludzie nie przywiązują dużej wagi do przeżyć historycznych ich przodków. Szanują ważne z punktu wiedzenia przeszłości miejsca i dni upamiętniające ważne chwile, ale nie jest to aż tak odczuwalne, jak przeżycie kulturowe, sentyment do typowo polskich symboli. Mając za partnera obcokrajowca raczej nie pośmiejecie się wspólnie oglądając po raz dwudziesty Misia, Rajs czy inne kultowe filmy. Nawet jeśli ludzie są do siebie podobni pod względem emocjonalnym i intelektualnym, nigdy Anglik nie zrozumie sensu naszych dowcipów nawiązujących do przeszłości, ani my nie wyczujemy, na czym polegają ich narodowe gagi.
Tego typu kwestie warto ustalić, jeśli myślimy poważnie o partnerze z zagranicy a zwłaszcza jeśli planujemy założyć razem rodzinę. To jak będziemy wychowywać dzieci, które święta i w jaki sposób planujemy obchodzić, to na tyle ważne kwestie, że nie wolno ich bagatelizować.
Tęsknota za bliskimi
Warto też pamiętać, że taki wyjazd wiąże się z tęsknotą za bliskimi, poczuciem wyobcowania. Nawet jeśli odnajdujesz się wyśmienicie wśród rodziny i przyjaciół ukochanego, nigdy nie zastąpi to znajomych, z którymi najczęściej spędzaliśmy czas wolny w kraju. Nawet najlepsze relacje z partnerem nie zastąpią przyjaciółki. Warto mieć zawsze kogoś przy sobie, by nie być całkowicie uzależnioną pod tym względem od swojego ukochanego. W przypadku kryzysu w związku może to stanowić poważny problem. Jeśli nie jesteśmy osobami otwartymi i łatwo nawiązującymi nowe znajomości, prędzej czy później przyjdzie taki czas, że bardzo odczujemy brak codziennego kontaktu z naszymi przyjaciółmi.
Wszystkie te argumenty obrazują problemy, jakie wiążą się z małżeństwem z obcokrajowcem. Oczywiście nie znaczy to, że takie relacje nie mają racji bytu i są od razu skazane na porażkę. Wiele małżeństw zawartych między obcokrajowcami jest bardzo szczęśliwych i wspaniale sobie radzi ze wszelkimi problemami wynikającymi z różnic kulturowych. Wymienione aspekty problematyczne w takich związkach mają jedynie na celu pokazanie, że jest wiele rzeczy, o których nie myślimy, gdy naszym partnerem jest człowiek wychowany w tej samej kulturze.
-----
Pozdrawiam wszystkie zauroczone dziewczyny