Co zabrać ze sobą, a co kupić w Francji...

Temat przeniesiony do archwium.
W sierpniu jadę na międzynarodowy Zlot mojego furacza :)
i zastanawiam się co warto było by zabrać z Polski a co lepiej kupić w Francji?
Chodzi mi głównie o jedzenie ;)
i mam jeszcze jedno pytanie ile euro powinniśmy zabrać ze sobą?
3 dni trwa zlot + możliwe, że zostaniemy na 3 dni w Francji :)
Czytałam, że najlepiej kupować w supermarketach :) i że obiady są strasznie drogie...
a jakiego furacza jak mozna zapytac?
domyslam sie ze jakis motor.....
obiadki rzeczywiscie bywaja drogie i dają bardzo małe porcje, bardzo małe, 3 dni mozna sie poodzywiac jakimis supermarketowym zarełkiem,
na jedzenie ,na jedna osobe to radziłabym tak ze 25-30euro na dzien...... w zaleznosci od mozliwosci pożerającego;)
a i nie dajcie sie zwiesc to tansze pieczywo w supermarketach jest z cukrem!!!! to drozsze bez...... ale spróbujcie brioszki mniam mniammmmmmmmmmmmmm
Tigry :P
dlatego myślę, by z Polski zabrać jakieś jedzenie...
w końcu w bagażnik się wsadzi...
przy obecnym kursie 25euro to jakieś 100zł... trochę dużo jak na same jedzenie ;P
czyli pieczywo tylko droższe? a to droższe jest o wiele droższe?
radzisz zabrać ze sobą bardziej jedzenie czy picie?
co jest tam droższe?
dzięki, że odpisałaś :)
Moim zdaniem 25 euro na jednodniowe wyżywienie osoby to zdecydowana przesada. No chyba, że mowa o krewetkach i łososiu ...

Pozdrawiam.
To zależy gdzie się żywią... Ceny są różne w różnych miejscach, z tego co pamiętam nie piszesz gdzie jedziesz...
Co do zakupów - zdecydowanie supermarkety. Jeśli chcecie pić wodę - woda z kranu jest we Francji wodą pitna - jedyny mankament - są takie regiony gdzie ma ona smak nie do zniesienia. Ale jeśli nawet będziecie chcieli kupować wodę mineralną, czy źródlaną to bardziej opłaca się to robić we Francji (hipermarkety). Jeśli natomiast chodzi o napoje alkoholowe - nie mogę zrozumieć ludzi, którzy taszczą ze sobą wódkę z Polski (no chyba że ma być ona prezentem). Polską wódkę można pić w Polsce a do innych krajów jedzie się po to aby poznać ich kulturę. Wina francuskie są tańsze od tych samych w Polsce i lepsze bo nie rozcieńczane wodą, co zwykle robi się w naszym kraju z francuskimi winami...
Jeśli skusicie się na obiad w restauracji - ceny są przeróżne za cały obiad można zapłacić od około 13 euro w wzwyż - bez napojów. Ale przecież istnieją też fast foody gdzie można całkiem niedrogo zjeść... Jeżeli tylko macie możliwość gotowania to oczywiście możecie zabrać ze sobą półprodukty...
A tak w ogóle to polecam wam stronę hospitalityclub lub couchsurfing - może znajdziecie na niej osobę z miejsca, do którego jedziecie i która Was ugości.

Życzę niezapomnianej wyprawy :-)
tak naprawde to i za 6 euro da sie zjesc cieply posilek. i nie w fast foodzie. szukalabym resto przy campusach uniwersyteckich, tam mozna cos tanszego znalezc.
nalezy unikac malych sklepikow szczegolnie w centrum ("u araba" ;-) ), ale nikt nie wspomnial, ze hipermarkety sa otwarte w godzinach 9(10) - 20(21), wiec czasem taki "arab" nie jest zly, jesli jestesmy na krancu wyczerpania lub nie jedlismy od 3 dni. w niedziele, rzecz jasna, hipermarkety sa zamkniete i Francja odpoczywa.

co do wina, to nawet takie za 2 euro jest ok. ja absolutnie na winach sie nie znam i wybieram wino "po ladnej butelce" do 6 euro. i zazwyczaj jest pyszne (zalezy oczywiscie od gustu). a co do wodki to ja przywoze zawsze ze soba piekna polska muzyke chopina:-) na imprezy super, potem jestem dumna, bo wszystkim smakuje, nawet tym co zazwyczaj wodki nie lubia.
Dzięki za odpowiedzi :)
czyli polecacie zabranie wódki :)ja osobiście wole piwo :) a jeśli już to nie zamierzam tam być ciągle na kacu :P więc pić nie będę :) w ogóle po % nie damy radę jeździć samochodem :) no chyba że ograniczenia w Francji są większe
my akurat jedziemy tak, że jedną niedziele zaliczymy :)
myślałam, o zabraniu jedzenia z Polski takiego co we Francji jest konkretnie droższe...
np. jak wezmę cole w puszce sztuk 5 to mi starczy na 3 dni :)
itp. dlatego pytam co warto zabrać :)
na wino to ja już zamówienia mam ;P też kupuje na zasadzie etykietki.
wiecie może czy są jakieś ograniczenia przewozu wina?
Ogólnie to jestem nastawiona by wydawać na obiad nie więcej niż 10euro od osoby.
Polecacie zabieranie z Polski jakiś puszek turystycznych i rzeczy tego typu?
dzięki hippodamia :) za nazwy stronek zaraz zobaczę na nie ;)
A ja mam trochę inne pytanie - co zabrać z Polski, a co kupić w Paryżu (z jedzenia i wyposażenia kuchni), jeśli jadę tam na 4 miesiące?
Pomyślałam, że przyda się mój zbiór przypraw - lekkie to i nie zajmie dużo miejsca w bagażu, a łatwiej będzie wyczarować jakieś danie z najprostszych składników :)
Macie pomysł, co jeszcze się może przydać?
Zależy, gdzie będziesz mieszkala. Jak to mieszkanie będzie wyglądać? Będzie wyposażone - jak?
Tak to raczej nikt nie doradzi co masz brać.

Mi tam z jedzenia naszego twarogu brakuje, no i śmietana jakaś gorzka ;P
Nie mów, nie maja takiego najgorszego jedzenia, ale faktycznie na twarożek polski ma się często ochotę. Myślę, że do ich kuchni jak najbardziej można się przyzwyczaić, nawet ją bardzo polubić. Jedzą raczej zdrowo, więc można pomyśleć o diecie, jak jest się we Francji.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Nauka języka