Znalazlam w internecie na pewnej angielskiej stronie tekst, ktory przetlumaczylam troche skracajac. Jesli moglby go ktos przetlumaczyc i ewentualnie poprawic bede wdzieczna.
W zeszly weekend razem z rodzicami pociagiem z Londynu pojechalam do Paryza. Pierwsza rzecza po przyjezdzie do hotelu i rozpakowaniu sie bylo zwiedzanie kosciola Sacre-Ceour. Jest on bardzo duzy i piekny, a z jego przednich schodow mozemy zaobserwowac piekna panorame miasta. W ciagu pierwszego dnia odbylismy bardzo dlugi spacer po miescie. Kolejnym punktem naszego zwiedzania bylo pojscie do Pompidou centre. Stamtad udalismy sie do Les Halles, wielkiego centrum handlowego, ktore oferuje wszystko - od restauracji do sklepow, kin a nawet basenu. Dalej podczas spaceru szlismy przez Louvre i Jardin Tuliere. Oczywiscie zobaczylismy Place de la Concorde. Po zrobieniu zdjec udalismy sie przez Pola Elizejskie do Luku Triumfalnego. Mysle, ze widok z Luku Triumfalnego jest wspanialy. Widok tych wszystkich uliczek i miasta zapiera dech w piersiach.
Nastepnego dnia zdecydowalismy sie odwiedzic Versailles palace. Jest naprawde piekny i wywarl na mnie duze wrazenie kiedy widzialam go po raz pierwszy. Bylo tam naprawde bardzo duzo turystow i musielismy czekac prawie godzine zeby wejsc. Wieczorem odwiedzilismy wieze Eiffel. Widok z gory byl niesamowity.
Nasz ostatni dzien zakonczylismy wizyta w Disneyland'zie, zakupami i zwiedzaniem Katedry Notre-Dame.
Poniewaz cala nasza podroz trwala tylko 3 zni zdazylismy zobaczyc tylko najwazniejsze paryskie zabytki. Mimo to jestem zachwycona tym miastem i z chcecia odwiedze go jeszcze nie raz.
Przepraszam jesli cos jest nie tak i nie trzyma sie to skladu, ale pisalam to bardzo szybko bo jest mi to pilnie na jutro potrzebne. Bardzom dziekuje z gory wszystkim co beda chcieli to albo cos w tym stylu przetlumaczyc/napisac. Bede naprawde bardzo, bardzo wdzieczna.