olimpiada j.francuskiego

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 69
Szło powoli ale doszło!
Dostałam się.
Gratuluję!! Przygotowujesz się mocno do ustnych? Nie wiecie ile osób dostało się do tego etapu ustnego??
a ile w ogóle nas bylo na tym pisemnym?
Gdzieś około 50... tak mi się wydaje...aczkolwiek mogę sobie wymyślać :-D.
Jeż - przeszedłeś?
tak. nie ma to jak wrócić do pięknego sosnowca, lol. problem w tym, że do 1/3 tematów na ustny nie mam żadnych materiałów. no ale nic, w krytycznym momencie zawsze mogę zaśpiewać albo powiedzieć wierszyk ;)
Wszyscy wiemy, że improwizacja jest najlepsza!! Wydaje mi się, że lepszy efekt miałyby kawały... np. o Belgach ;-P. Życzę powodzenia!!
Co do materiałów, to koniecznie trzeba skorzystać z Historii Francji
J. Baszkiewicza; literatury - w zależności od wybranego tematu. :)
pytanie: ile mozna sie nauczyc w 6 dni? baszkiewicz obecnie niedostepny. no, nic. przejrze strony z dowcipami o belgach :)
Jeż - będzie dobrze!! Jak to mówi mój pan instruktor od prawka - wystarczy się ładnie uśmiechać, ewentualnie zatrzepotać rzęsami :-) oby podziałało (w 6 dni powinieneś opanować tę sztukę do perfekcji ;-P). A tak wogóle, to z jakiej jesteś szkoły?
jestem z 2 lo w opolu. od czytania proust'a na czas rzesy same mi jakos tak trzepoca ;) a ty skad jestes?
Ja również z 2 LO ... tylko że w Jastrzębiu :-)
gratuluje wszystkim ktorzy sie dostali!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie udalo mi sie ale kocham ten jezyk i pozdroofka atout le monde qui l'adore aussi!!!
a ile osob dostalo sie z opola???? jak ktos z opola sie dostal to niech napisze cos tutaj:):):)
No miss katie... to jest nas już dwie ;-P.
z tego co wiem, dostaly sie 2 opolanki :)
a ja też się dostała i się bardzo cieszę!!!!!!!:)))))))
gratuluje!!!! a z ktorego LO?
z sekcji dwujezycznej?
w opolu nie ma sekcji dwujezycznej, niestety
szkoda, ze nie ma, a z jakiego LO jestes?
no to widzimy sie w piatek :)
obydwie jestesmy z 2 lo :)
Hej!Dostalam sie do ustnego!!zostaly mi 3 dni a ja jeszcze nic nie umiem!!Czy ktos wie ile to bedzie trwalo???
moja prof powiedziala ze 2-3 godziny.

ja tez nic nie umiem :]
Czy ktoś z Was jedzie w piątek do Warszawy?
2-3 godziny będą pytali? jezusiku, to czym ja mam ich zabawiac przez ten cały czas? nie wiecie może gdzie kawały o belgach znajdę:) ja jadę do gdańska i boję się... nie wiecie może jeszcze czy o wszystkich rzeczach z listy trzeba gadać?
Wiecie co... chyba się trochę cieszę, że nie muszę obstawiać się tymi wszystkimi książkami (...i kawałami o Belgach ;-P). Podziwiam was i trzymam kciuki!!!
Wchodzi sie po 3 osoby, każda trójka ma godzine na gadanie więc nie wiem czy po 20 min. czy każdy ma godzinę(przynajmniej w Krakowie tak jest). Jak dla mnie to 20 min. to za mało żeby powidzieć wszystko na te tematy, bo większość z nich to tematy rzeka i można by było gadać i gadać np. o takiej wojnie stuletniej. Poza tym nie wyobrazam sobie mowic o wszystkich regionach Francji tylko 5 min. 5 min zajeloby mi samo wymienienie ich nazw:P Troche sie stresuje, do tego mam grype i wydajnosc mojej nauki spada z min. na min. :/ No ale nic, będzie jak będzie. Pozdrawiam Aha, i nie mowimy o wszystkich tematach, wybieramy 12 po 4 z kazdego zestawu a komisja podobno wybierze sobie, ktory mamy referowac.
PS. Jesli wyglądam na wykutą to tylko złudzenie, po prostu sprawdzam sobie jak wypadam z czasem i 5 min. to naprawde malo.
dzieki za info, fajnie wiedziec, jak to bedzie :) ciekawe, czy gilotyne juz dla mnie ustawili...
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 69

« 

Pomoc językowa

 »

Egzaminy