TEMATY USTNEGO DELFA A1

Temat przeniesiony do archwium.
W poniedziałek zdaję DELFa A1 i chciałabym wiedzieć jakie są tematy na ustnym, bo nigdzie nie mogę znaleźć, z góry dziękuje za odpowiedź. :D
cześć ;-)

oto one:
http://www.francuski.ang.pl/Podaje_tematy_z_DEL_A1_B2_5662.html

Pozdrawiam
Ola
dzieki :D
le fou chce dodac ze kiedy on zdawal df a1 (tj rok temu) to mial na ustnym : ciastka, czekolady i napoje i to byla firma dostawcza: mial zamowic jedzenie na fete rodzinna. mial zaplacic kredit karta. zaleca spokoj i wogole olanie sobie, bo to smichy hihy ten delf:D pozdrawia i zyczy 100!
Heh, ja w ten wtorek jadę zdać (mam nadzieję;) A2;-) Podobno nie jest trudny, na olimpiadach były trudniejsze rzeczy, ale to mój pierwszy DELF i się trochę boję, że mnie stres zeżre... Pocieszcie mnie:-)
O, ja tez A2 !
Bedzie dobrze byłam na próbnym i Panie powiedziały, że pomyliłam poziomy ;-))
naprawde nie jest trudne ! wiec nie denerwuj sie bedzie OK.
Ja tez zdaje we wtorek, a może Ty tez jestes z Trojmiasta ???

Pozdrawiam
Ola
Dzięki za pocieszenie!:-) We wtorek będziemy się wspierać, choćby myślami, bo raczej się niestety nie zobaczymy- ja jestem z Kutna i DELF-a będę mieć w Łodzi. Alors, bonne chance!
e tam, dziewczeta:D ogarnijcie sie:D bedzie dobrze! le fou wam to mowi!
Ja tez jutro A2 ale w Szczecinie;) Powodzenia wszystkim zdającym:)
No, DELF już jutro... Jak tam nastroje? Jest ktoś, kto pisze jutro w Łodzi?
ha. i już po egzaminie xD
pisał ktoś w Wawie wczoraj? :D

hmmm ustny był łatwy.
trzeba było wybrać sobie jakiś temat dialogu. to znaczy miejsce.
i wybrać dwa wyrazy do ktorych ulozy sie pytania.

ja wybrałamdialog w aptece, a pytania do komputera i zwierzaka.
i jak już tam siedzialam z egzaminatorka
to pytala mnie jak sie nazywam, jakiego pochodzenia jest moje imie, czy bulgarkie, czy mam rodzine w bulgarii, czy lubie tanczyc albo muzykę, co robie jak wstaje, co jem na sniadanie, co robie po szkole, w weekend, czy lubie kino, jak ja spytalam czyy ma kota to zaczela pytac mnie czy lubie koty, czy mam też.
i czy lubie grac na komputerze albo w internecie siedziec.
i dialog w miare krotki taki rzeczowy raczej.
atmosfera miła bardzo. na poczatku nerwy, ale jak zaczęłam rozmawiać to już nerwy opadły.
: ) tyle, że po egzaminie pisemnym ktory sie skonczyl 11:20 chyba musialam czekac do 18 na ustny ;/
Ja wczoraj zdawałam DELFa w Łodzi. Pisemny był nawet łatwy, na odsłuchach, (których się zawsze najbardziej boję) wszystko usłyszałam:-), czytanie ze zrozumieniem chyba też nie tragicznie;-), w wypracowaniach przekroczyłam limit słów tylko o 7, a w drugim został mi nawet zapas w postaci 2 słów;-) (było do 80). Na ustnym był większy stresik, zwłaszcza że ja, zdolne dziecię się trochę spóźniłam... Na szczęście przede mną były jeszcze dwie osoby;) Przypadły mi tematy o kieszonkowym (ile dostaję na miesiąc, czy mi ta kwota odpowiada, jak nie, co robię, żeby ją podwyższyć, étc.), a później o Kanadyjce, której musiałam przedstawić mój plan lekcji i zaproponować spędzenie wolnego czasu. Tematy niby proste, ale mówić o nich przed komisją to trochę inna sprawa... Chociaż babki w komisji były nawet sympatyczne, jedna wciąż się uśmiechała do wszystkich;-) Mówiłam bez przerwy, nie było tej okropnej ciszy między zdającym a egzaminatorem. Teraz tylko czekać trzy tygodnie na wyniki... Ja zdążę kopnąć w kalendarz!!! Ja się denerwuję!!! Mam nadzieję, że zdam...
Do Moi.anne - nie bój sie na pewno zdałasz ;-) pomysl wystarczy mieć conajmniej 51 pkt na 100, a z kazej czesci (byy 4) najmniej 5 pkt, aby zaliczyć.
Nie wierzę, że nie uzyskałaś chocby 5 punktów, na pewno poszło Ci duzo lepiej, ustny to penie suer, bo przeciez cały czas mówiłas ;-)

Ja zdawałam A2 we wtorek na pisemnym opisac swój najgorszy dzien w zyciu i odpowiedz na list.
A na ustnym o sobie, dialog - zapisuje się na kurs tańca i do jakiego kraju chciałabym wyjechac i dlaczego. Mysle, że zdałam całkiem całkiem mi poszło ;-)

Ty tez sobie pewnie świetnie dałaś radę, nie martw się !~;-))

Pozdrawiam
Ola
Heh, dzięki za pocieszenie!:-)Mam nadzieję, że zdam DELF-a (czego i Tobie, jak i reszcie zdających życzę;)), bo trochę głupio byłoby go nie zaliczyć, zwłaszcza, że nie był aż tak trudny:-) Co do punktów- chyba te 51 uda mi się uzbierać, chociaż mam ambicje na jednak nieco więcej;-))
No i jak będziemy już znać wyniki, to się pochwalimy, prawda?:-)
czemu nie ;-) czasami trzeba się samemu sobie pochwalić ;-))))

Pozdrawiam
Oleszka
pytanie z innej bajki:
tak porównując ( choć wiem, że to dwie różne rzeczy ) to matura p. podstawowy z francuskiego jest na poziomie którego DELFa ?
dzwoniłam do Łodzi i powiedzieli, że zdałam!:-) Jednak dokładne wyniki, z punktacją mają byc dopiero we wrześniu, niestety... Ale zdałam;-) A Wam jak poszło? Wiecie już?
Hej Moi.Anne ;-)
Ja juz wiem ;-) dzis idę odebrać zaświadczenia, wynik całkiem ładny ;-) 92,75 / 100 pkt.

Pozdrawiam
Oleszka
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Ici on parle français

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia