Francja jest potega gospodarcza no moglabym sie z tym zgodzic. Zadalas pytanie dlaczego u nas panuje jesli dobrze sie orientuje ok 20% bezrobocie i w rzadzie odstawiaja szopke. A czyz w historii Polski nie bylo tak caly czas ?
Wydaje mi sie ze naszym podstawowym problemem jest mentalnosc.Polacy ciagle dopatuja sie jakiegos wroga (Unia Europejska ? a jesli nie to moze Balcerowicz , Miller ? ) Trzeba znalezc winnego a to jest trudne i stajemy sie jeszcze bardziej sfrustorowani.
Mieszamy sie tam gdzie nas nie potrzebuja : tak jak wyslalismy nasze Legiony na pomoc Napoleonowi a on potem w 1807 nas wykiwal z tym Ks Warszawskim, dzis rzad polski wyslal zolnierzy do Iraku , no i po co ?
Mysle tez ze niektorzy powinni zamienic nacjonalizm na zdrowy egoizm.
Kiedy w 1939 roku III Rzesza zarzadala abysmy oddali jej kawalek naszej polskiej ziemi Francuzi odpowiedzieli ,, Nie bedziemy umierac za Gdansk ,, A kiedy 1.09.1939 roku zostalismy podstepnie zaatakowani ani Wlk Brytania ani Francja nie ruszyly palcem. Walczylismy a Francuzi utworzyli sobie rzad marszalka Petain\'a i kolaborowali z nazistami.Z tym ze Francja wyszla z wojny calo a Polska zrujnowana.No a potem bili sie o wplywy w Europie i oddali nasz kraj Stalinowi.
Tak wiec uwazam ze Francja jest potega bo Francuzi mysla tylko o Francji , nie traca i nigdy nie tracili czasu na jakies zbedne klotnie ,, Cel uswieca srodki,, i aby ich ojczyzna lsnila wiecznym blaskiem sa gotowi zrobic duzo , jesli nie wszystko ; metada lisa oczywiscie , no a polacy przyjmuja ta chwalebna metode lwa no i mamy to co mamy.
Ktos màdry powiedzial kiedys ,, Kazdy narod ma taki rzad na jaki sobie zasluzyl ,, my na dobry nie zasluzylismy ,jak widac...