jak się nazywa francuski deser jajeczny?

Temat przeniesiony do archwium.
Będąc we Francji jadłam pyszny deser z jajek. Było podane na talerzyku na którym był taki kogiel mogel na którym pływało takie białko i to wszystko polane było karmelem PYSZNOŚCI :)

Czy ma ktoś przepis? Albo chociaż zna nazwę tego rarytasu?

ps. w nazwie chyba znajdowało się słowo "wyspa"
Flan... już Ci zazdroszczę!!!
hm, rzeczywiscie to moze byc FLAN, choc ja pomyslalam o crème brulée, oba sa z jajek:)

w razie co, to
zobacz na linka, tam jest fotka tego i recepta, jesli to o to chodzi

http://www.meilleurduchef.com/cgi/mdc/l/fr/recettes/creme_brulee_ill.html


Bon appetit!!!
http://www.meilleurduchef.com/cgi/mdc/l/fr/recettes/creme_brulee_ill.html
Mam przepis!! Chodziło mi o coś takiego : http://poprostugotuj.onet.pl/kuchnia/ksiazka/itemid281/
tylko to co jadłam w Paryżu nie było kawowe :) ale i tak skuszę się aby to zrobić :D
To jeszcze bym poprosiła o francuską nazwę tego deseru.

A tak spytam z ciekawości mrl nie jesteś z Łodzi?
to pewnie byla île flottante...?
poza tym poniewaz jestesmy w temacie kulinaria, polecam wam ten blog :
http://www.tetellita.blogspot.com/
ile flottante!!!! kelnerka z paryza
do "izasza"
hej, nie , nie jestem z Lodzi...
Jestem z Siedlec tylko juz od 8 lat tam nie mieszkam...
pozdrawiam
Dzięki za udzielenie odpowiedzi na moje pytania, jestem wdzięczna!!

ps. Bardzo żałuję, że nie znam francuskiego to taki piękny język :)
No i muszę się ograniczać do jednego przepisu ze strony polskiej :(
Sorka za przekręcenie nicka ;)
Witam,
Ja mam taki przepis od pewnej francuzki, wypróbowany!!!
(niektórzy nazywają też ten deser "Oeufs à la neige")
Skladniki: 5-6 jajek, 100g cukru, 1/2 l mleka, 1 cukier waniliowy.

1. W dość szerokim garnku zagotowujemy wodę. Białka oddzielamy od żółtek, ubijamy na bardzo sztywną masę, następnie na gotującą się wodę kładziemy łyżką dosyć spore porcje z piany i gotujemy kilka minut, następnie ostrożnie je wyciągamy.
2. Żółtka ucieramy na kogiel-mogiel z 50g cukru (można też dodać odrobinę mąki)
3. Mleko gotujemy z 50g cukru + cuk. waniliowy.
4. Ciepłe mleko wlewamy do żółtek, mieszamy i dajemy wszystko na mały ogień (i tu następuje ten najtrudniejszy moment, nie można dopuścić aby masa się zagotowała!!!)
5. Zdejmujemy z ognia i przelewamy do szerokiej salaterki, chłodzimy, na wierzchu ukladamy "wysepki z białka", a przed samym podaniem polewamy nitkami karmelu.

Smacznego!!! Ja też uwielbiam ten deser...
Niedawno Pascal (ten z TVN-u) robił chyba ten deser, o którym pisaliście, w swoim programie, możecie poszukać przepisu na jego stronie;)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa