Witam,
Ja mam taki przepis od pewnej francuzki, wypróbowany!!!
(niektórzy nazywają też ten deser "Oeufs à la neige")
Skladniki: 5-6 jajek, 100g cukru, 1/2 l mleka, 1 cukier waniliowy.
1. W dość szerokim garnku zagotowujemy wodę. Białka oddzielamy od żółtek, ubijamy na bardzo sztywną masę, następnie na gotującą się wodę kładziemy łyżką dosyć spore porcje z piany i gotujemy kilka minut, następnie ostrożnie je wyciągamy.
2. Żółtka ucieramy na kogiel-mogiel z 50g cukru (można też dodać odrobinę mąki)
3. Mleko gotujemy z 50g cukru + cuk. waniliowy.
4. Ciepłe mleko wlewamy do żółtek, mieszamy i dajemy wszystko na mały ogień (i tu następuje ten najtrudniejszy moment, nie można dopuścić aby masa się zagotowała!!!)
5. Zdejmujemy z ognia i przelewamy do szerokiej salaterki, chłodzimy, na wierzchu ukladamy "wysepki z białka", a przed samym podaniem polewamy nitkami karmelu.
Smacznego!!! Ja też uwielbiam ten deser...