SZUKAM ZNAJOMYCH I POZDRAWIAM Z LYON:-)

CZY KTOS JESZCZE MIESZKA W LYON??????

BISES:-)

Za tydzien lece do Lyon, bede studiowac w Conservatoire...de Musique i tam rowniez mieszkac:) Nie mam pojecia jeszcze ile bede miala wolnego czasu ale chetnie poznam nowych ludzi. Pozdrowienia

Pardon, ze nie na temat, ale skoro juz jest watek o poszukiwaniach, to moze sie przylacze.

Szukam kogos z okolic Nicei / Antibes.
Jestem na szkoleniu i zostane tu co najmniej do polowy pazdziernika.

Chetnie poznam nowe kolezanki z tych okolic, ktore po pracy, lub w wolnym czasie mialyby ochote sie spotkac, powloczyc, porozmawiac. :)

Planuje niedlugo wycieczke w Alpes Maritimes, a dokladnie w okolice Vésubie.
Jezeli znajde chetna towarzyszke, to mozemy wybrac sie nawet w najwyzsza czesc tego pasma.

moj mail: [email]

Hej,
Czy ktoś był na Korsyce? Jak tam jest? Czy są szkoły językowe?

Poszukuję ludzi, którzy znają realia korsykańskie.

Korsyka jest przecudowna!!! dookola morze, w srodku gory...

spedzilam tam 2 tygodnie wakacji i sa to wakacje, ktore wspominam najmilej
Ludzie lokalni sa ciut smieszni, duzo z nich mowi dialektem , generlanie sa cool i nawet prace sobie olewaja (znam kobiete, ktora otworzyla tam firme i narzekala, bo np. Pracownik potrafil nie przyjsc sobie do pracy, bo deszcz tego dnia padal...!)

moja kolezanka byla tam au pair i miala jakas szkole jezykowa w BAstii.

Aha, Korsyka jest droga! w sklepach ceny sa wyzsze niz w innych czesciach Fr. (fajki sa za to tansze:-)
aha i dobrze ejst tez miec wlasne auto bo jesli nie mieszkasz w miescie to z autobausami roznie bywa i nie ma ich za czesto...


Pozdrawiam i bardzo polecam ci Korsyke

FM

Hej,
wielkie dzięki za te informacje... tak naprawdę o Korsyce przeczytałam już wszystko, tylko byłam ciekawa relacji ludzi, którzy tam byli...
Jak myślisz, ile euro potrzeba na miesięczne wyżywienie? Ile np. kosztuje kg chleba? Będę wdzięczna za każde info...

Pozdrawiam :-)
Gośka

No jak zwykle, ciezko jest odpowiedziec na pytnaire ile potrzeba na wyzywienie na miesiac! Zalezy czy bedziesz jadla caly czas w domu (raczej niemozliwe!) czy tez bedziesz duzo poza domem, a wtedy jakies male resto, pizza czy sandwich i juz od razu potrzba wiecej kaski.
Mysle ze okolo 300 Euro na jedzonko trzeba przeznaczyc...

Marl, Ty moja "skarbnico wiedzy"! Bardzo Ci dziękuję. A czy spotkałaś na wyspie Polaków? Czytałam, poza tym, że tam baaardzo wieje, prawda to?

pozdrawiam
Gośka

wiesz ja bylam tam w sierpniu, wiec bylo goraco i pieknie!
wyspe zwiedzilam stopem z kolezanka, ktora byla tam au pair.
Raz tylko spotkalismy Polakow (w Bonifaccio), ale byli to turysci a nie Polacy zyjacy na Korsyce.

Fajna historia tez nam sie przydarzyla, raz zlapalysmy stopa i okazalo sie ze to zespol Imouvrini (nie pamietam czy tak to sie dokladnie pisze...), ten zespol z Korsyki znaja wszyscy na wyspie, koncertuja tez po Europie... nawet dali nam plytke, smiesznie bylo, bo my tego zespolu oczywiscie nie znalysmy, ale jak kolezanka wrocila do swojej rodzinki to cala rodzinka nam zazdroscila, ze poznalysmy Imouvrini...:-)

Bardzo dziękuję za kolejną informację :-) Może jeszcze przyjdzie Ci coś do głowy? Chciałabym dowiedzieć się jak najwięcej...
Pozdrawiam :-)
Gośka

Ja mieszkam w Lyon;) Chetnie poznam jakis znajomych! Pozdrawiam

cześć ja też mieszkam w okolicach lyon konkretnie w willars les dombes
i w soboty lub niedziele chętnie bym z kimś pogadał po polsku ja wracam do francji
na początku stycznia to możemy się kiedyś spotkać ja już od 2 lat pracuje legalnie
i praktycznie nie ma z kim porozmawiać
Życzę wszystkiego dobrego w nowym Roku Mirek

hej a mieszka ktos moze w marseille??

hej!! ja bede w lyonie podczas swiat wielkanocnych, ma moze ktos ochote na spotkanie?? prosze o kontakt: [email]

Karolina

A ja dalej szukam... Pomiędzy Macon, Lyon, Bourg-en-Bresse :) [gg] pozdrawiam:)

hej jest ktos chetny do nawiazania nowej znajomosci :) jakies wyjscie na kawe i pogawedki o niczym :) pozdrawiam serdecznie wszystkich. Mieszkam niedaleko Lyonu moj adres e-mail: [email]

Przeglądam forum i patrze że jakiś wątek odświerzony apropo Lyon.
Patrze a tu "stare" znajomości. ;) Chyba jednak wielu nowych tu się nie dopisze.
Jakby co ja też Lyon. Nawet już z mieszkaniem. Niech żyje francuska biurokracja.
Wynajmowałem w Polsce 3 mieszkania i to jedno we francji przebiło tamte 3 razem wzięte jeżeli chodzi o papiery poświadczenia, potwierdzenia itp. A bardzo dobra znajomość angielskiego w tym "dzikim" kraju wcale nie pomaga :)

my mieszkamy w Bollene czyli jakies 150 kilometrow od Marsylli