nie wiem nic na ten temat, ale uwazam ze to troche za szalone, w koncu ferie trwaja 2 tygodnie, zeby tam dojechac najtansza forma komunikacji musisz miec ok 600 zł na jazde w obie strony (no chyba ze masz kase i jedziesz samolotem w kilka godzin) poza tym musisz gdzies mieszkac, wiec nawet jesli znalazłabys jakas prace np jako pomoc przy przeprowadzce,nie wiem, prace na 2 tygodnie wydaje mi sie mozna znalezc tylko majac jakies znajomosci, ale wydaje mi sie ze planując taki wyjazd łatwo jest wyjsc na zzero w kwestii pienięznej jesli nie duuuuuuuzó ponizej zera