hmmm nie ma reguły, czy to francuz, angol czy niemiec.
ja 2 francuzów ( w tym jednego oryginalnego, drugi afrykanczyk, ale wychowujący sie od zawsze we francji wiec mozna go wlasciwie francuzem nazwac) przeżyłam. i ...ciezko powiedziec co oni mają w głowie.:))
ale generalnie uwielbiam ten naród;))