nowa matura

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 81
>a nie sadzisz ze po polsku mowi sie 'isc na silownie' a nie 'isc do
>silowni'???

też chciałem o tym wspomnieć ale bałem sie, że szanowny Pan Marcin znowu na mnie naskoczy ;p
wiecej odwagi i pewnosci siebie! a dostales pozwolenie na wymawianie publicznie imienia Marcin? ja bym sie bala...
Nie wiedziałam, że na tym forum pisze się o iq forumowiczów, ale cóż każdy może się pomylić. A co do zwrotu którego użyłam to gdybyś miał większe iq to może zrozumiałbyś, że każdy ma swój styl i osobowość i nikt nie może nikomu nic narzucić. A jeżeli dalej uważasz, że napisałam tak bo nie wiedziałam jak jest poprawnie to już twój problem. Sprawie Ci tę przyjemność i się poprawie.

Przepraszam bardzo szanownego challenger, że musiał przeczytać niestylistyczny zwrot w moim poście co z pewnością obraziło jego język ojczysty i polską dumę./ A tak na marginesie to zdanie zaczyna się od dużej litery;)/
Chcę Cię również przeprosić za to, że twoje posty wlatują mi jednym uchem, a wylatują drugim, to może dlatego nie zapamiętałam, że również zdawałeś rozszerzoną z francuskiego.
juz tracisz orientacje w tych postach, bo myli ci sie co kto napisal...:/
ale wszystkie swoje posty przebilas teorią o 'wlasnym stylu i osobowosci' :D usmialam sie do lez! twoje iq zsuwa sie po rowni pochylej wraz z kolejnym postem...a z ta 'silownia' to jest po prostu frazeologia jezyka polskiego i ty sie lepiej wez za polski bo nie zdasz go na maturze i twoj wspanialy francuski pojdzie sie pasc...
a tak sobiem mogem napisywac? f koncu karzdy ma wedlóg ciebie sfój flasni stil i łosobowosc i nikt mi nie zażući nic! jidem do siwoownji!
słoźć piknoźci żkodzi fjęc pszystłopuj! ciao!
>Nie wiedziałam, że na tym forum pisze się o iq forumowiczów,

na takich niezwykłych forumowiczów jak Ty zawsze znajdzie sie troche czasu i miejsca.. w końcu wybitne osobowości trzeba utrwalać w naszej pamięci... wybitne wybitnymi ale ty dodatkowo jesteś porzyteczna.. nawet sobie nie zdajesz sprawy ilu forumowiczom poprawiłaś humor

>A co do zwrotu którego użyłam siłowni> to gdybyś miał większe iq to może zrozumiałbyś, że każdy
>ma swój styl i osobowość i nikt nie może nikomu nic narzucić.

po przeczytaniu tego poprostu zatkało mnie...


>Przepraszam bardzo szanownego challenger

ależ ja sie wcale nie gniewam :p

>A tak na marginesie to zdanie zaczyna się od
>dużej litery;)/

tylko na marginesie? a ja myśłałem, że zawsze sie zaczyna od dużej litery.. dziwne :P
>twoje posty wlatują mi jednym uchem, a wylatują drugim

ej laska, to po co zadajesz pytanie, jak odpowiedzi 'forumowiczow' masz w tym co po polsku jest na 4 a po francusku na 3 litery?
ja myśle że to Lukar ją podstawił żeby ożywić forum :P
a moze to byly wspolpracownik SB?
Bylabym ci szalenie wdzieczna gdybys podal mi nazwe tej zasady, zgodnie z ktora mowi sie "na silownie", a nie "do silowni" :>
oooo!!! babska solidarnosc! a pewnie znasz sie z '??zuzka??' z MENSY bo znowu powalila mnie ta blyskotliwosc... skad wy wytrzepujecie obydwie te teksy???
nie trzeba byc miodkiem zeby wiedziec ze w polskim (zreszta w kazdym) sa stale zwiazki frazologiczne, ktore sa 'wrosniete w jezyk'. no niektorzy (jak twoja kolezanka z mensy) sobie z tym nie radza... jak sie tak lubisz trzymac 'nazw' to nazywa sie to analfabetyzm wtorny
ale nie wiem czy wytrzymam ta presje twojej 'szalonej wdziecznosci' (jeszcze sama oszaleje...:/)
aha, jak nie rozrozniasz form czasownikow, to jestem kobieta:)
moim zdaniem zdasz na 98% bo od razu widac żeś rozumna i krzepka dziołcha. a wracajac do pytania, to matura polega na tym ze przychodzisz na ok. 8.30 pod szkole, zapalasz fajke, idziesz pod sale, piszesz podstawowy (na tych kartkach co ci dadza, sciagi dobrze skitraj!), masz przerwe, idziesz na fajke, wracasz dostajesz rozszerzony, no i piszesz. zapuszczają tez zawsze jakis tekscik z jamniczka w kącie to słuchaj (ja sie zawiesilem bo myslalem ze to muze se puscily i mi przepadlo:(. tak to mniej wiecej wyglada, nie jest tak zle. mam doswiadczenie bo zdawalem w tym roku:) mysle ze sobie poradzisz (najwazniejsze to zapamietac godzine!)
aha! przed toba siedzi komisja (kilka babek przy kawie, moga tez dac faceta) wiec sie nie zdziw, ale gites babki, nawijaja caly czas o d... marynie...
spoko ze zapytalas, bo w koncu maturzysci sie najlepiej orientuja. za 3 lata spoko zakapujesz jak to leci wszysko, ale raczej sie nic nie zmieni.pozdro!
myśl sobie o mnie co chcesz i tak mnie to nie obchodzi. A co do tego że posty wlatują mi jednym uchem a wylatują drugim było wyłącznie do jednego forumowicza. I o moją mature z polskiego się nie martw bo nie ma o co na języku polskim wyrażam się poprawnie.
>na języku polskim wyrażam się poprawnie.

no wlasnie widac ze tylko i wylacznie na jezyku polskim...
a teraz masz wolne to juz w ogole zapomniesz jak sie mowi :P
>A co do tego
>że posty wlatują mi jednym uchem a wylatują drugim było wyłącznie do
>jednego forumowicza

czyżby to moje posty miały wyłączność na wlatywanie jednym i wylatywanie drugim uchem Zuzi? Tylko jak Ty to droga Zuziu robisz, że moje słowa przelatują przez Twoją głowe nie zahaczając o mózg...

....hmm czy myślicie o tym samym co ja?
phazz (gość) 11 Sie 2004, 18:08 odpowiedz
wysłano z: *.promax-ck.pl
czy uwazacie ze po 2 latach pilnej samodzielnej nauki mam szanse zdac mature na poziomie podstawowym??

Nie tylko Zuzia zadaje takie bezsensowne (według niektórych) pytania
po co wywlekac stare brudy na swiatlo dzienne? moze chlopak zmadrzal przez ten rok... a zuzi raczej to nie grozi...
Chciałem pokazać że na tym forum nie tylko Zuzia zadawała takie pytania a tylko ona została skrytykowana.
Nieładnie to jest krytykować innych a nie widzieć swoich wad! Niektórym forumowiczom przydałoby się odrobine samokrytyki!!!
no ale dyskusja rozgorzala na dobre po kolejnych postach pytającej, które obnażyły jej niski poziom intelektualny...
Też miałem w liceum 2g./ tygodnowo lekcji francuskiego a do tego w szkole był strasznie niski niski poziom.
W efekcie po 3 latach... zdałem dobrze mature na poziome podstawowym i rozszerzonym i dostałem się na romanistyke.
Zamówiłem sobie tylko kurs korespondencyjny ESKK.

Wszystkim niezdecydowanym i niedowieżającym mówie że to naprawdę jest możliwe, trzeba tylko w siebie wierzyć i poświęcić trochę czasu.
No i oczywiśćie niesłuchać takich idiotek jak np. challenger
a czy ty wiesz ze w tej zacietej dyskusji challengerowi i calej reszcie wcale nie chodzi o to zeby powiedziec tej calej 'zuzi' z nie ma szans na zdanie matury? nabijaja sie po prostu z jej naiwnosci i glupich zagran typu pytanie na forum czy zda czy nie, tak jakby forumowicze stawiali tarota...
Naprawde bardzo śmieszne. Czyżby specyficzne poczucie humoru?
Oczywiście chodziło mi o poczucie humoru challanger
A kto powiedział, że takie pytania są głupie? Wiadomo, że nie przewidzi nikt finału ale zawsze można kogoś podnieść na duchu... Kto pyta nie błądzi!
>A kto powiedział, że takie pytania są głupie?

no np. ja (patrz post wyżej)
jeśli chcesz uzasadnienia, to poczytaj sobie niektore powyzsze wypowiedzi

>nie przewidzi nikt finału ale zawsze można kogoś podnieść na duchu...

no wlasnie, nie przewidzi. to po co mowic komus ze zda albo ze nie zda?a to ze musi sie uczyc to kazdy raczej wie... niech sie przejdzie do wrozki jak chce, maturzysci tu nie pomoga
NIEMA GŁUPICH PYTAŃ, SĄ TYLKO GŁUPIE ODPOWIEDZI
>Wszystkim niezdecydowanym i niedowieżającym mówie że to naprawdę jest
>możliwe, trzeba tylko w siebie wierzyć i poświęcić trochę czasu.

zgadzam sie i popieram.. też miałem bardzo niski poziom w szkole i musiałem sie "troche" w domu uczyć

>No i oczywiśćie niesłuchać takich idiotek jak np. challenger

po pierwsze primo: na jakiej podstawie twierdzisz, że jestem dziewczyną?
po drugie primo: confused bardzo dobrze Ci wytłumaczył(a) o co tak naprawde mi chodziło pisząc posty w tym temacie i dziwie sie że Ty, który dostałeś sie na romanistyke wyłącznie dzięki swojej pracowitiości i zawziętości tego nie dostrzegłeś
po trzecie primo: zaczynam wątpić w to, że między wiedzą a inteligencją jest jakaś zależność(kolejna ambitna osoba pokazuje swoje prawdziwe oblicze)
>Niema głupich pytań,

faktycznie zwrot "głupie pytanie" brzmi średnio, znacznie lepiej powiedzieć "głupi pytający"

>są tylko głupie odpowiedzi

no ja na szczęście żadnej odpowiedzi Zuzi nie udzieliłem(poza tym pierwszym postem, który z założenia miał być głupi) ale ci którzy udzieli odpowiedzi Zuzi np marrcin zapewne poczuli sie urażeni twoim stwierdzeniem
Skromnością to Pan nie grzeszy Panie CHALLENGER. Ciekawi mnie iloraz pańskiej inteligencji......
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 81