Książka do francuskiego

Temat przeniesiony do archwium.
Witam.
Francuskiego uczę się od września 2011 roku, w wymiarze trzech godzin zegarowych tygodniowo. Moja pani chce, żebym zdawała delfa A1 w połowie przyszłego roku szkolnego.
Na dodatek we wrześniu będę uczestniczyła w wymianie polsko-francuskiej, co wiąże się z dodatkową potrzebą lepszej znajomości języka. Teraz mam 2 miesiące "odpoczynku" od szkoły, ale nie chcę odpoczywać od francuskiego, a wręcz przeciwnie-uczyć się go i korzystać z wolnego czasu jak najlepiej. (no i za chwilę wylatuję na tydzień do Tunezji, w której, mam nadzieję, będę miała okazję mówić po francuku).
W każdym razie, przechodząc do sedna sprawy. Potrzebuję dobrego repetytorium, bądź książki przystosowanej do nauki w domu i która poruszałaby różne wątki (żeby można było nauczyć się dużo słownictwa używanego w zdaniach, a nie czysto słownikowego) i zawierała gramatyczne zagadnienia.
Zależy mi na tym, żeby to było coś sprawdzonego i dobrego, co pozwoli na pożyteczne spędzenie czasu i chociaż nieco ułatwioną komunikację z Francuzem. Jednak oczywiście nie liczę na cud, przez te 2 tygodnie ;)

Z góry dziękuję za odpowiedź.
'Grammaire (lub vocab.) progressive du francais' CLE według mnie nie ma lepszej. Po co zdajesz delf A1? Do czegoś Ci to potrzebne? Nie lepiej dojechać dalej i zdać np. B2? Według mnie to bez sensu, tak samo jak zdawanie delfów co poziom O_o
Dziękuję. Dla sprawdzenia samej siebie. Poza tym, do końca liceum jak dojdę do A2 to będzie dobrze, a gdzie mi do B2.
A w której klasie jesteś?
Po wakacjach idę do 2 LO.
......... B1 minimum. Żeby się NIE doczłapać do czasu matury do tego poziomu trzeba się wyjątkowo postarać. 3h + nauka w domu + wyjazd + polecam oglądanie filmów po francusku z otwartym slownikiem internetowym, zgadywanie słowek, nawet gdyby to miało być po 20 razy to samo zdanie/fragment.
polecam również (początki są prawie zawsze kosmiczne, zatem nie zniechęcaj się, za każdym razem będzie lepiej). I nie ma opcji żebyś skończyła na A2.
Chciałabym chociaż do A2 za 2 lata ;) dziewczyny w grupie mówią, że mam wyjątkowego hopla na punkcie tego języka (taka prawda)
Co do filmów, oglądam każdego dnia wiadomości po francusku, często telewizję francuską, piszę pamiętnik po francusku (5-6 zdań każdego dnia) i do tego bajki po francusku.
I nie zniechęcam się ;) od zawsze chciałam uczyć się francuskiego. To było jedno z moich największych marzeń. I jestem gotowa zrobić wszystko, żeby być w tym dobra.
edytowany przez blonderebelion: 04 lip 2012
Ech, banialuki opowiadasz z tym A2, wspomnisz na me słowa za te 2 lata :D :D
Mam nadzieję! ;D
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia