Nauka Francuskiego

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie drodzy użytkownicy ! :) Piszę do Was z małą prośba. Chcę zacząć naukę drugiego języka i potrzebuję kilku porad.Moim priorytetem jest J. Angielski, to chcę studiować i temu poświęcam większość czasu. Chodzę do pracy, więc mam ograniczone możliwości czasowe, planuję zrobić mniej więcej tak :
2,5h dziennie na angielski i 50 minut francuski. Tutaj chcę Was poprosić o pomoc w zorganizowaniu nauki. Na weekendzie mogę posiedzieć dłuzej, do 1,5h ;) Znalazłem różne strony z podcastami, z filmikami itp, z tego co wyczytałem, najlepiej zaczać od osłuchiwania się z językiem itp. potem dopiero gramatyka i te sprawy. Jak mogę rozplanować naukę na co dzień żeby miało to ręce i nogi w 50 minut dziennie ? Dodam, że język przypadł mi do gustu i bardzo mi się podoba, chciałbym go znać choć w stopniu B1/ B2 w ciągu paru lat. Pozdrawiam i proszę o pomoc ;)


Może jakieś fiszki warto kupić, czy książki ? Widziałem różne ciekawe rzeczy, także nagrania. Co o tym sądzicie ?
Cześć, może spróbuje trochę Ci pomóc :) Wiesz musisz dostosować Sb nauke pod SB tzn zobaczyć jak najlepiej Ci się uczy i z czego :) Wiesz masz mało czasu ale to nie znaczy że nie możesz sie uczyć w miarę szybko efektywnie :) Na początku najlepiej zacząć od prostych słówek, podstaw gramatyki aa potem coraz głębiej :) Francuski ma to do Sb że na początku jest "ciężki" szczególnie w rozumieniu ze słuchu ale pomału idzie wszytko ogarnąć :) Wiesz obecnie w internecie jest dość sporo materiałów do nauki francuskiego jak nie polskich stronach to francuskim i są tam różne poziomy trudności także nie trzeba wszystkiego kupować :) Jedynie co zaleciłbym Ci kupić to zakup jakiejś dobrej książki do gramatyki :)
Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź ! Postaram się sprecyzować swój cel. Interesuje mnie praca w korporacjach i firmach międzynarodowych, gdzie trzeba bardzo dobrze znać francuski i angielski + jakaś specjalizacja.
Angielski już znam na poziomie B2 i cały czas się go uczę, teraz czas na francuski. Mam fiszki, książki do gramatyki francuskiej bardzo fajne, ale wiem, że z tym językiem będzie ciężej. Za rok, chcę na rok wyjechać do Francji z narzeczoną. Wiem jednak, że nie jest tak powszechny jak angielski i trzeba będzie włożyć więcej pracy. Stąd zastanawiam się, czy nie pójść na filologię romańską, a angielski ogarnąć certyfikat językowy i szkolić się na własną rękę. Czy to ma sens ? Bo obawiam się, ze sam bez wykładowców i kogoś kto mnie weźmie pod opiekę nie wyuczę się tak francuza. Na studiach na UŁ można zacząć od poziomu B1. Do niego dojdę sam w te 2 lata. Co uważasz ? Czy na takiej filologii dobrze wyszkoliłbym się we francuskim ? + wyjazdy do Francji co jakiś czas do pracy

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia