Ja bym powiedzial raczej "dziwka". Generalnie taka, ktora nie robie tego za pieniadze tylko raczej za jakies inne korzysci. Ewentualnie progardliwie o jakiejs kobiecie np. "Ta dziwka zabrala mi urlop".
Meska forma to "salopard", slabsza wersja "sku**ysyn" - "fils de pute".