studia we Francji

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 67
poprzednia |
Hej! Chciałabym w przyszłym roku rozpocząc studia we Francji... tak na własną rękę.. bez żadnego stypendium.Problem polega na tym że nie nie mam żadnego certyfikatu potwierdzającego znajomość języka francuskiego.. zresztą na razie to mogę sobie o tym tylko pomarzyć bo tak na prawde dopiero zaczynam uczyć się tego języka. Dobrze za to posługuję sie angielskim i niemieckim.NIe orientuję się może ktoś czy są we Francji jakies specjalne programy studiów dla obcokrajowców prowadzone w języku angielskim (przypuszczam ze w niemieckim nie będzie)????czy może nie mam szans bez dobrej znajomości francuskiego???
Myślę, że bez znajomości francuskiego się nie objedzie. Warukiem przyjęcia na studia we francji jest zdanie w Polsce egzaminów języka. A dlaczego akurat studia we francji, skoro nie znasz tego języka?? nie lepiej byłoby wybrac się na studia do Anglii?? pozdrawiam
hej;)
o ile wydaje mi sie koniecznosc certyfikatu nie jest tak naprawde potrzebn,a bynajmiej mej siostrzenie byl,na marginesie jesli sie uczysz dopiero,to moze chcialabys najpierw podszlifowac jezyk np w wakacje,pracujac?
mozna zaltwic sobie prace najczesciej jako opiekunke do dziecka w aliance (TPPF) wtedy jest gwarancja ze nie zostaniesz zrobiona "w balona"
musisz zdac egzamin DALF, bez tego niestety nie przyjma Cie na zaden francuski uniwersytet, ale mozesz tez jechac do Francji i uczys sie najpierw jezyka, a potem rozpoczac studia
Na pewno nie trzeba miec DALF-a zeby dostać się na studia we Francji. Wiem, ze w całym toku przygotowań na studia zdaje sie chyba w ambasadzie egzamin językowy
z tego, co mi wiadmo, zeby studiowac cos na serio we Francji (a nie tylko "chodzic sobie" na wykłady na sorbonie. np) trzeba miec zdany Dalf- inaczej nie przyjmą na studia. Egzamin jezykowy w ambasadzie to chyba jak sie na jakies stypendium jedzie. no bo jak tu studiowac cos po francusku, skoro sie nie zna tego jezyka?
na pewno nie trzeba mieć DALF-a. Jestem tego pewna
oj trzeba trzeba miec tego DALF-A,a jezeli go nie masz to musisz zdawac egzamin ze znajomosci jezyka;
Tak wiem, że jeżeli nie ma się DALF-a to trzeba zdawać egzamin ze znajomości języka i napisałam o tym w mojej wypowiedzi z 16 października.
Więc posiadanie DALF-a nie jest koniecznością

PS. Czytaj uważniej !!
A nie chcesz studiować w Brexeli np? Tam są po angielsku studia na uczelni francuskiej:) Musisz sobie poszukać w necie.
Patrząc z doświadczenia, to najlepiej popatrzeć na regulamin uczelni, na którą chciałabyś iść i bezpośrednio ich zapytać o warunki.
DELF/DALFa nie trzeba mieć. Można mieć maturę dwujęzyczną:P
A jeśli nie masz ani tego ani tego, to życzę owocnego roku nauki i zdania egzaminu (to jest wykonalne).
Bonne chance:)
Nie trzeba mieć DALFa chociaż niewątpliwie jest to bardzo pomocne! W każdym razie trzeba dosyć dobrze znać francuski gdyż będzie Ci on potrzebny na rozmowie "wstępnej" do danej szkoły! Jeśli nie znasz francuskiego to radzę wybrać się na kurs dla obcokrajowców i poświęcić np: rok na podszlifowanie swojego języka! Kursy są organizowane np: przy uniwerkach! Jeśli twoja znajomość francuskiego jest w miarę dobra to możesz wybrać się na kurs wakacyjny! Niewątpliwie takie kursy pomagają... biorąc pod uwagę, że we Francji studiuje się głównie po francusku. A przecież nie zmaierzasz tam tylko studiować ale także żyć... a większość francuzów nie posługuje się zbyt dobrze angielskim... chociaż zależy też gdzie, bo np w stolicy wiadomo, że po anielsku z kimś się dogadasz. Koszt takiego kursu zależy od ośrodka, który go organizuje! Powodzenia w dostaniu się na wymarzoną uczelnię!
ani nie trzeba miec dalfa,ani nie trzeba zdawac egzaminu z jezyka.ja sie np zapisalam w tuluzie na samego magistra (bo licencjata zrobilam w Polsce) i dostarczylam im tylko papier ze szkoly jezykowej w Polsce o skonczeniu kursu.A moja kolezanka (robi master 2 w chemii)nic nie dala i jest przyjeta.To zalezy od uczelni,kierunku i roku na ktory sie zapisujemy.Ale prawda jest taka ze po francusku trzeba mowic,pisac i czytac.Bo inaczej nic sie tu samemu nie zalatwi i i tak sie wyleci.Od przyszlego roku bede posredniczyc w zapisach na studia w Tuluzie.Sa tu 2 uniwerki i mnostwo kierunkow.Miasto super,blisko morze,gory,Hiszponia i Andora.Jak ktos jest zainteresowany to podaje moj email.
[email]
sory nie dwa a trzy uniwerki,politechnika,szkola weterynaryjna i wyzsza szkola lotnictwa
Hej, czy ktoś mógłby opisać jak wyglądają studia we Francji. Po reformie LMD, trochę się zmieniło. Wiem, że zamiast "maitrise", który trwał 1 rok powstał "master 1" i "master 2". Czy w tej sytuacji trzeba koniecznie robić "master 2", aby posługiwać się tytułem magistra? Czy może ktoś z Was posiada dyplom francuski, ale mieszka i pracuje w Polsce, interesuje mnie jak podchodzicie do tego dyplomu tzn. jak przekładacie francuski "licence" albo "maitrise" na polskie odpowiedniki. Czy francuski "maitrise" to odpowiednik polskiego magistra, biorąc pod uwagę ostatnią reformę LMD? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam.
powiedzcie mi czy jakzapisze się na kurs językowy we Francji to moge się starać o wize studencką która pozwala na podjęcie legalnej pracy na pół etatu,tak jakbym był studentem wyższej uczelni. POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH.
Mozesz sie starac o karte pobytu i ubezpieczenie.Ja sie zapisalam i ostatnio powiedzieli ze polakom juz ponoc nie potrzeba ale w sumie nie wiadomo bo karzdy mowi cos innego. A prawo do pracy dostaniesz jak ktos Ci wystawi papier ze chce zebys u niego pracowal. Pomimo tego i tak nie zawsze chca dac.Pozdro.
Czy dostalas jakies informacje na ten temat ??Bo jestem w identycznej sytuacjii=) prosze o kontakt : [email] pozdrawiam
a ja powiem tak, ze wszyscy gadacie bzdury, bo ja wlasnie jestem juz we francji 2 miesiace, studiujac w tym roku prawo na uniwersytecie w nicei; w polsce skonczylam prawo 2 lata temu, troszke pracowalam, i w miedzyczasie od jakis dwoch lat uczylam sie troszke francuskiego; oczewiscie zajecia raz w tyg, wiec mozecie sobie wyobrazic jaki byl moj poziom; pracujac w zeszlym roku w warszawie zapisalam sie tam na kurs francuskiego, i w momencie kiedy zdecydowalam sie w kwietniu ze w tym roku chce studiowac we francji, poprosilam ich o poswiadczenie ze chodze tam na kurs, nastepnie poszlam do ambasady francuskiej i tam tez poprsilam o poswiadczenie attache francuskiego, ze znam troche jezyk francuski(odbylo sie to tak, ze wczesniej sie dzwoni zeby ustalic termin, a nastepnie, spotkanie z nim, odbylo sie to w holu, prawie w biegu;chwile porozmawial ze mna co robie i jak sie nazywam i ile uczylam sie francuskiego i z jakich ksiazek korzystalam; nastepnie kazal napisac mi krotki list motywacyjny do szkoly , dlaczego chce tam studiowac, i wydal mi to magiczne poswiadczenie) Oczewiscie w papierach ktore wyslalam do szkoly, takie poswiadczenie z ambasady nie bylo wymagane, jednak karza oni cokolwiek przedtsawic. ja niestety nie mialam zdanych zadnych dalfow. ale to co zrobilam okazalo sie wystarczajace. z papierow ktore musialam wyslac to: akt urodzenia, dyplom ze mam mature, dyplom np ze skonczylam studia, zestawienie ocen ze studiow (uprzedzam ze nie byly super) jakies poswiadczenia znajomosci jezyka;i chyba tyle, wszystko musialo byc tlumaczone i nastepnie przez ambasade francuska przybijane i znaczkowane tlumaczenia, za co sie slono placi. przyjeli mnie na 4 rok prawa, wiec jak widzicie, nie jest to wcale takie trudne. teraz dopiero zaczela sie jazda, bo nie sztuka sie dostac, ale sztula przetrwac, gdyz nikt nie zwaza na to ze nic nie rozumiesz; a ja nie rozumiem z prawniczego jezyka prawie nic. na cwiczeniach przygotowuje sie referaty z ksiazek po 1000 stron, i co tydzien jest test:) ... wiec teraz dopiero zaczela sie batalia.
a tak na marginesie to jest ktos z was w nicei? :) niestety brak mi kontaktow z polakami, chyba skutecznie mnie omijaja, bo jak dotad spotkalam tylko jedna osobe:(

co do magistra 1 albo 2 to z tego co widze ludzie traktuja to jako poprostu magistra, czyli czesto robia tylko 1 a 2 juz nie, ale nie wiem jak to ma sie.
Karza czy tez moze kaza?
Hej, a jesli zdaje rozszezona mature z francuskiego to przetlumaczone swiadectwo maturalne nie wystarczy?
A jak jest z finansami? Czy trzeba miec kaske na koncie czy wystarczy ze ma sie tam prace aby przyjeli na studia?
Aby dostac sie na studia we Francji trzeba udokumentowac znajomosc jezyka francuskiego. Istnieja 2 sposoby: albo trzeba zdac DALF w Polsce lub Francji (miejsce nie jest tu istotne) albo nalezy zdac egzamin organizowany przez sam uniwersytet.
gosiu jesli mozesz to wyslij mi swoj e-mail bo mam pare pytan do ciebie.to moj e-mail [email]
z pytaniem do gosi':jestem w paryzu i planuje isc na studia,mam skonczone 2 lata w polsce,jak wogole sie do tego zabrac i czy moge to zalatwiac tutaj w paris,czy koniecznie trzeba przez polska ambasade...
jezdzic do polski i takie tam...wiem juz ze mimo wszystko musialabym zdac egzamin jezykowy przed wejsciem na uniwerek,jest to ich wewnetrzny egzamin,taka procedure miala moja kolezanka(3 rok historiina sorbonie)
W paryzu roznie jest ze studiami, na niektore trzeba zdac egzamin dalf, na inne egzamin wewnetrzny szkoly, a inne przyjmuja bez zadnych egzaminow i to juz twoja sprawa czy sobie na nich poradzisz czy nie.
czesc.
nie wiecia czasem gdzie w sieci mozna znalesc jakis informator kierunkow i miejsc studiow??
od tego roku nie trzeba mieć żadnych zaświadczeń o finansach, chyba, że satasz się o dofinansowanie mieszkania:)
certifikat nie jest konieczny ale z jego braku bedziesz musiala zdawac tef w ambasadzie jesli mieszkasz w polsce lub od razu na uczelni jesli jestes juz we francji.koszt to 60 euro i egzamin zdaje sie na wiosne -ja bee w kwietniu.
hej!ja tez teraz jestem w paryzu i tez planuje tu studia to jest moj [email] fajnie by bylo gdybys napisala
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 67
poprzednia |

« 

Kultura i obyczaje