Takie rozwiązanie jest proponowane tylko w przypadku, gdy zaczynasz filologię od podstaw (tak dla "starych", jak i "nowych" maturzystów).
Logiczne jest chyba, że chcąc studiować filologię jakiegoś języka od poziomu zaawansowanego (a co za tym idzie- mieć większość przedmiotów wykładanych od początku w tym języku) musisz ten język znać, a taka znajomość jest sprawdzana na egzaminie wstępnym.