Ja studiuję na Makro, I rok.
Są u nas osoby, które studiują jakiś inny kierunek, ale ten drugi to już zazwyczaj już III rok.
Tak naprawdę, na makro wcale nie jest tak ciężko. Przedmioty z romanistyki będą Ci się powtarzać, więc będziesz mogła przepisać ocenę.
Poza tym, nie będziesz musiała jeździć po całej Warszawie - wszystko znajduje się raczej blisko siebie (Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście i okolice).
Najgorszy problem jest taki, że na Makro masz właściwie zerowy wpływ na swój plan zajęć.