Nie wyplacisz sie w Paryzu jezeli nie masz stypendium albo rodzicow bogatych albo nie pracujesz, male mieszkanko T1 9-20m kw. to koszt rzedu 8[tel]eur. Poza tym Paryz to nie Francja (nie zabijcie mnie za to zdanie, ale 2 miesiace tam mieszkalem i swoje wiem), polecam sie zapedzic w glab kraju (Nantes, Toulouse, Lyon etc..), taniej i przyjemniej.
Przyklad: mnie mieszkanie 20m w samym centrum Nantes kosztuje 310eur, ale mam dofinansowanie 260eur, wiec place praktycznie nic. Szybkie wyliczenia:
mieszkanie: 310eur, bilet miesieczny: 25eur, ubezpieczenia i inne stale oplaty: 50eur, faktura Orange 50eur, jedzenie: 300eur, poza tym trzeba doliczyc inne przyjemnosci (pranie, ksiazki, ciuchy, zakupy, imprezy, baseny, kina, wycieczki itd). Mozna tez oszczedzac, a takze przy odrobinie szczescia (cudu) dostac pokoj w akademiku 150eur, wtedy budzet miesieczny zamknalby sie w 600eur.
Podsumowujac: albo szukamy pracy albo liczymy, ze euro jeszcze spadnie ;)
Pozdrawiam, bon courage!
Marcin