Paris- Sorbonne (IV)

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
Mam pytanie do osob studiujacych na Paris(IV) Sorbonne, chodzi mi o rekrutacje, wiem ze uczelnia wymaga by kandydaci mieli certyfikat jezykowy na poziomie przynajmniej b2, ja takiego nie posiadam, co prawda jestem absolwentka fil.romanskiej i mowie biegle po francusku, ale akurat magister z romanistyki ich nie przekonuje:) czy fakt, ze bylam na erasmusie w Paryzu, jest w stanie ich przekonac?
Przecież robią testy językowe na uczelniach w czerwcu TCF bodajze.
Zadzwon do nich i sie zapytaj, kto na forum ma wiedzieć lepiej niż kobieta w sekretariacie;>
Akurat na Paris 4 są dość rygorystyczni jeśli chodzi o egzaminy. Na studia M1 wymagano poziomu C1, na licencjat udaje się z B2. Na Paris 4 robią też wiosną jakoś ich wewnętrzny egzamin z języka (jeśli się nie ma certyfikatu). Słyszałam o osobach, którym się udawało ominąć wymóg posiadania certyfikatu, jeśli były na Erasmusie czy studiowały już wcześniej we Francji, ale zwykle upierają się przy certyfikacie.

Poza tym najlepszym rozwiązaniem jak wspomniała poprzedniczka jest zdanie TCF - egzamin dość prosty, ale z tego co pamiętam trzeba się zapisać 6 tyg przed egz - w Paryżu jest kilkadziesiąt o ile nie więcej ośrodków, które przeprowadzają te egzaminy, znajdziesz daty praktycznie co tydzień. Wyniki są chyba po miesiącu, ale można dostać wcześniej takie "wstępne" zaświadczenie.

A chcesz zdawać może na M2, bo wtedy mnie akurat wysyłali już bezpośrednio do dziekanatu danego Wydziału i tam już nie mają aż tylu wymagań odnośnie certyfikatów. Do poziomu M1 trzeba przejść przez te ich nieszczęsne biuro dla obcokrajowców i tam są dość rygorystyczni.
hej dzieki za odpowiedzi, wiem ze najprosciej byloby zdac po prostu egzamin:) czy to w Polsce czy na miejscu w Paryzu no ale przez wrodzone skapstwo staram sie unikac zbednych wydatkow, tym bardziej ze w ciagu kilku miesiecy chce zdac certyfikaty z hiszp i ang:)
wlasnie jestem w trakcie zapisywania sie na master 2 i dokumentach jest wzmianka o tym, ze certyfikatu nie musza miec ci, ktorzy byli juz zapisani na jakiejs francuskiej uczelni no i wlasnie ja bylam, tyle ze tylko na erasmusie stad moje watpliwosci
nota bene dalej pojawia sie super watek zgodnie z ktorym Francuzi posiadajacy dyplom zagraniczni nie sa takze zwolnieni z egzaminu z jezyka:))
Oficjalnie powinnaś taki certyfikat przedstawić, zresztą w cytowanym przez Ciebie regulaminie dokładnie to tłumaczą...

ale ... z mojego doświadczenia - na M2 są już o wiele mniej rygorystyczni, tym bardziej, że często przeprowadzają rozmowę kwalifikacyjną, więc Twoje zdolności lingwistyczne na pewno sprawdzą.

jak wspominałam znam osoby, które jedynie z zaświadczeniem z Erasmusa zostawały zwalniane z konieczności przedstawiania certyfikatu.

ale ... nie wiem na jakie M2 zdajesz, ale na M2 zwykle jest sporo kandydatów, zwłaszcza na Pro, więc "cackać się" nie będą z Tobą, że jakiegoś świstka nie masz. Jeśli trafisz na miłą panią w sekretariacie, nie będą CI robili problemu, ale jak trafisz na służbistę, to nie masz szans ich przekonać. Więc ogólnie loteria, jeśli chcesz mieć spokój - zdaj część obowiązkową TCF, wystarczy.

Jeśli nie masz ochoty wydawać za dużo kasy, przygotuj wszystkie świstki o tym gdzie jak, kiedy i jak długo uczyłaś się z francuskiego (szkoły językowe, uczelnia, może pracowałaś sama jako nauczyciel - więc daj komuś do podpisania referencje itd.) i sporządź 100-stronicowe dossier, oni to uwielbiają. Niemniej jednak gwarancji nie masz, że to przyjmą. Zawsze lepiej dopytać się u źródła, może coś Ci doradzą.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia