Oficjalnie powinnaś taki certyfikat przedstawić, zresztą w cytowanym przez Ciebie regulaminie dokładnie to tłumaczą...
ale ... z mojego doświadczenia - na M2 są już o wiele mniej rygorystyczni, tym bardziej, że często przeprowadzają rozmowę kwalifikacyjną, więc Twoje zdolności lingwistyczne na pewno sprawdzą.
jak wspominałam znam osoby, które jedynie z zaświadczeniem z Erasmusa zostawały zwalniane z konieczności przedstawiania certyfikatu.
ale ... nie wiem na jakie M2 zdajesz, ale na M2 zwykle jest sporo kandydatów, zwłaszcza na Pro, więc "cackać się" nie będą z Tobą, że jakiegoś świstka nie masz. Jeśli trafisz na miłą panią w sekretariacie, nie będą CI robili problemu, ale jak trafisz na służbistę, to nie masz szans ich przekonać. Więc ogólnie loteria, jeśli chcesz mieć spokój - zdaj część obowiązkową TCF, wystarczy.
Jeśli nie masz ochoty wydawać za dużo kasy, przygotuj wszystkie świstki o tym gdzie jak, kiedy i jak długo uczyłaś się z francuskiego (szkoły językowe, uczelnia, może pracowałaś sama jako nauczyciel - więc daj komuś do podpisania referencje itd.) i sporządź 100-stronicowe dossier, oni to uwielbiają. Niemniej jednak gwarancji nie masz, że to przyjmą. Zawsze lepiej dopytać się u źródła, może coś Ci doradzą.