Witam.
W tym roku rozpoczęłam filologię angielską z językiem francuskim na UŁ. Jednak w okresie wakacyjnym mam zamiar przenieść się na stałe do Trójmiasta. Tam mam zamiar kontynuować filologię angielską zaocznie na UG. W międzyczasie chcę uczęszczać na studium z języka francuskiego, by szlifować ten język. W sumie języka francuskiego uczyłabym się przez trzy lata, tyle ile trwają studia I stopnia anglistyki. Moje pytanie brzmi - czy mam szansę dostać się na filologię romańską (studia II stopnia) bez przechodzenia rozmowy kwalifikacyjnej? Otóż dla absolwentów studiów pierwszego stopnia filologii romańskiej i specjalności francuskiej kolegiów językowych obowiązuje tylko konkurs dyplomów. Zatem czy studium z francuskiego zaliczałoby się jako pochodna kolegium językowego?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Mam nadzieję, że wszystko wyjaśniłam zrozumiale.
Pozdrawiam,
Nadia.
Ps. Proszę nie krytykować mnie za chęć podjęcia studiów zaocznych. Stało się to bardzo modne.