Wczoraj wpłaciłam zaliczkę :D na kurs językowy w Royan (to jest nad Zatoką Biskajską, pomiędzy La Rochelle i Bordeaux). Miesięczny kurs z zakwaterowaniem u rodziny (bez wyżywienia, ale z dostępem do kuchni) kosztuje tam ok. 1300 euro. Ogólnie twierdzę, że nie jest to drogo, szkoła ma świetne opinie, zajęcia trwają codziennie po 5 godzin (1 godzina szkolna= 55 min).
Miejsce jak na Francję nie jest może atrakcyjne, ale w sumie i do La Rochelle i do Bordeaux blisko, a mnie zależy głównie na samym języku...
Szkoda, że tak późno znalazłam to forum... :(
Ale może ktoś z Was już był w Royan i może się podzielić jakąś opinią?? będę zobowiązana ;)
pozdrawiam,
Ania.