Czesc!:)
Jestem pewna, ze w Rennes znajdzie sie wielu rodakow, ktorzy nie maja za wysoko podniesionej glowy i z poczuciem humoru, lubiacych po prostu sie czasem zabawic w miedzyczasie studiow.Od przyszlego roku akademickiego przybywam:) Troche sie boje ale zdecydowalam zaczac studia na wlasna reke, nie z Erazmusa. Nie dosc ze sa pewne przeciwnosci juz na konkretnym kierunku, to jeszcze nie mam pojecia jak zdobede stypendium socjalne, ale damy rade:) Czekam na jakis odzew ludzi ktorzy lubia mimo zycia tutaj poprzebywac czsem wsrod swoich.
Pozdrawiam