Fajna sprawa. Ale zawsze musi wkraść się odrobina prywaty... Z "carrefour de l'Europe", czyli ze Strasburga, nie da się dolecieć praktycznie nigdzie w rozsądnej cenie! Nie można pomarzyć nawet o locie do Berlina, skąd można by się przesiąść. Aby dostać się gdziekolwiek, trzeba najpierw odbyć podróż do Niemiec lub do Szwajcarii, i stamtąd ewentualnie dostać się do jakiejś Warszawy czy Krakowa... ehhh...