a zdawałam w styczniu delfa, w warszawie. słuchowe naprawdę proste, chodzi głównie o wyhaczenie, co to za sytuacja, gdzie się dzieje itp. napisać musiałam zdaje się kartkę z wakacji i prośbę o zrobienie zakupów.. chyba, bo może mi się mylić z ćwiczeniami do delfa ;) ustny - sklep, restauracja i sklep zoologiczny, rezerwacja biletów, w każdym razie na liczebniki trzeba uważać, bo pieniążki trzeba odliczyć, pytać o cenę, datę itp. nikt chyba u nas na a1 nie mial sytuacyjki chez le medecin. plus losowanie karteczek, gdzie jest np. "petit dejeuner", "enfants", "age", "manger" i z tym trzeba ułożyć pytania do egzaminatora. a wcześniej się przedstawić, powiedzieć skąd się jest, czasem czym się interesuje, jak wygląda moja rodzina. wszystko szybciutko się dzieje, moja egzaminatorka bardzo uśmiechnięta, powtarzała, kiedy widziała, ze czegos nie zrozumialam.. bo to w zasadzie taki na zachętę egzamin, chociaż wiem, stres jeeest. dobrze jest się porządnie wyśmiać przed wejściem na salę i naprawdę być na luzie. ;]
taa, łatwo mowić, tymczasem w czerwcu a2 i też dzień wcześniej nie będę mogła zasnąć ze stresu :p
pozdrawiam i życzę powodzenia
polecam strony:
http://www.francparler.com/index.php
http://atilf.atilf.fr/dendien/scripts/tlfiv4/showps.exe?p=combi.htm;java=no;
http://lepatron.tapor.ualberta.ca/
http://phonetique.free.fr/index.htm
http://www.pomme.ualberta.ca/conjugateur/
http://www.pomme.ualberta.ca/pomme/
http://www.leconjugueur.com/
mam nadzieje, ze nie ma tu przeciwwskazań do umieszczania linków...