po ustnym

Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 96
:P no to rzeczywiscie ok:)
jak Ci sie udało z polskim? - widzimy sie w Wa-wie w kwietniu:)?a o ktorej mozna sie znawic w tym hotelu w srode?
*zjawic
eeej nie zanizaj aniu, bylo az 22 zł ;) mozna je przeznaczyc na rozne artykuły spozywcze bądź napoje;) ja osobiscie po sniadaniu w hotelu nie bylam glodna do wieczora. sklepów i knajpek jest w poblizu mnostwo wiec z glodu nikt nie umrze. nawet w hotelu jest restauracja
Witam:)ja też jadę do Warszawy, mam odpowiadać w czwartek o 16. jak przygotowania???
Pozdrawiam
przygotowania sie jeszcze nie zaczely:P
mozecie mi powiedziec o ktorej mozna sie zawic w tym hotelu w srode no i za jaką 2 ga klase zwracaja koszty - za zwyklego pospiecha? bo nie wierze ze za ITC
no i jak tam nastroje w spoleczenstwie przed sroda/czwartkiem? u mnie tak srednio, wolalabym jeszcze tydzien, ale i tak pewnie nie zabralabym sie wczesniej niz 3 dni przed;) tak to jest jak sie ma za duzo na glowie... powodzenia wszystkim!!! czekam jutro na relacje na goraco (chociaz w tym roku cos sie malo tu udzielamy:/)
huston mamy problem:D - ja tez na 3 min przed as usual;))
w kazdym razie mam nadzieje na swoje 100% ;P ja jade jutro spie w wa-wie i zostaje na visions.
no to nie jest śmieszne jak wypadne gorzej niz rok temu - bedzie wstyd!!!! a tak na serio to wlasnie wbijam do glowy wiedze czym sie da:) licze jeszcze na nauke w pociagu. ale jade dopiero w czwartek rano, bo przydzielili mnie na popoludniu - wtedy gdy komisja bedzie juz znudzona zła i bedzie miala serdecznie dość wszystkiego... super!:/
ale za to szybko zdam i mam caly wieczor, noc a potem dzien na relaks, bo na visions niestety mnie juz nie chceli...
mi zwrocili za IC, tylko oczywiscie w 2kl. ale z malymi problemami pomimo ze tlumaczylam 15 minut ze to tylko 8 zł roznicy niz ekspres..hehe
pospiechem nie ma co jechac, wlecze sie to 7 godzin i towarzystwo jest czasem "wyborowe"
a zreszta i tak masz juz pewnie od dawna bilety a ja ci tu nawijam:P:P
ja tez licze na nauke w pociagu:D i wieczorem w hotelu (alez sie boje - to moj pierwszy raz:D) powodzenia:))
nie ma czego! wszystko jest super zorganizowane i sympatyczne:) w piatek patrz dobrze na droge bo w czerwcu jest ceremonia w tym samym miejscu i tam trzeba bedzie trafic samemu;);)
wyslali kogos z toba ze szkoly?
Sympatycznie, tak? Dobrze, ze tak mówisz, bo ja też jadę pierwszy raz i też się martwię :-P Jestem w czwartek o 15.30
bylo okropnie:P bleee mialam niemila komisje - byla mila i niemila;] trafilam niestety na ta druga w sumie z wszystkiego bylo ok oprocz tematu o francji wspolczesnej kiedy pan zaczal mnie przepytawac na 10 str o luwrze;/
no ja tez mam atakie wrażenie... wyszłam załamanaa....nie chciałam tego wygrać, naprawdę, ja "tylko" chcę miec maturę z głowy...a po wyjściu zwątpiłąm, serioserio..:(
ludzie dajcie zyc:P ale z siebie zrobilam idiotke... nie dosc ze smialam sie caly czas przed wejsciem to jeszcze gadalam takie glupoty przed komisja ze ja juz nie wiem czy oni sie smiali ze mnie czy z tego co mowie;);) bylo wesolo ale chyba sie nie popisalam za bardzo... tak to jest jak sie nie umie zachowac powagi:P
a w ktorej bylyscie komisji? ja bylam u tej z Alliance, ci ktorzy byli u erazma lepiej wspominaja swoja wypowiedz.
Pytalam jedna dziewczyna ktora byla w komisji przy "wejsciu" i tez opowiadala o muzeach o co ja pytali i to byly proste rzeczy w stylu kto to byl denon itp, a mnie dojezdzali co dokladnie wchodzi w sklad Grand Louvre;]
i wlasciwie jak mozna sie domysclic ze ulali?:)
Byłam w pierwszej komisji i szczerze mówiąc najbardziej mnie irytował ten jedyny mężczyzna w komisji, który wciąż uśmiechał się ironicznie...
No i dlaczego nie mogliby powiedzieć wcześniej chociaż kto jest finalistą? :-(
o tak ten usmiech... normalnie mnie wyprowadzal z rownowagi jak nie wiem co;/
ja mialam przyjemnosc byc przy drzwiach. ale jak ktos moze porownywac 2 komisje skoro nikt nie byl w obydwóch? bezsens...
u mnie byl taki pan co sie irytowal jak 2 razy popelnilam ten sam blad i 2 nieprzyjemne babsztyle:D

a jak tam visions?:) moj ulubiony konkurs
Ulubiony? A jaki mieliście temat? Bo nasz (o tym, czy wielość języków w Europie pomaga się lepiej zrozumieć) nie wydał mi się szczególnie fascynujący.
Co do wyników, to rzekomo mają się spotkać 3 kwietnia, by je ustalić ostatecznie. Bez komentarza...
temat byl cos o Europie, czy xix w. wizja europy bez konfliktow itd itd jest dzis aktualna... ale ten wasz tez niczego sobie, lubie takie. a w innych krajach ten sam temat byl np do przygotowania za pomoca prezentacji slowno- fotograficznej

jeszcze tylko ... tydzien ... i wszystko jasne:))
jutro wielki dzien:P
... albo tragiczny i koniec złudzeń oraz zabranie sie w koncu do nauki na mature:P:P
Czyli jutro od ósmej dzwonimy, tak? :-) To ja już wolałam chyba to oczekiwanie...
od 12!!!!
wczesniej sa :) ja juz wiem od dobrej godziny, ze jestem finalistka, niestety tylko... a bylo blisko, ale trudno, dobre i to :) w kazdym razie warto bylo tyle pracowac
ja teeż:) znów za wcześnie spanikowałam. Chwalebne 32 miejsce.
Gratuluję pozostałym finalistom i ptrzede wszystkim laureatom:)
Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 96

« 

Ici on parle français

 »

Brak wkładu własnego