no to nie jest śmieszne jak wypadne gorzej niz rok temu - bedzie wstyd!!!! a tak na serio to wlasnie wbijam do glowy wiedze czym sie da:) licze jeszcze na nauke w pociagu. ale jade dopiero w czwartek rano, bo przydzielili mnie na popoludniu - wtedy gdy komisja bedzie juz znudzona zła i bedzie miala serdecznie dość wszystkiego... super!:/
ale za to szybko zdam i mam caly wieczor, noc a potem dzien na relaks, bo na visions niestety mnie juz nie chceli...