Hej! Jeżeli jesteście studentami romanistyki na UW bądź UJ, UWr albo ewentualnie macie informację z innego pewnego źródła to byłabym wdzięczna za odpowiedź. Mianiowicie, interesuje mnie, od którego roku studiów wykłady są w całości po francusku? A moze już od początku? W ogóle jak to jest - istnieje jakiś podział, że np. historia i literatura Francji są wykładane w oryginale, a te bardziej gramatyczno-taktyczne przedmioty są pół na pół, czy wszystko od A do Z jest po francusku? Aha, z tego co wiem to literatura fr. jest już od pierwszego roku, w związku z tym, czy od razu czyta się ją w oryginale?
I jaka jest wasza opinia, ciężko jest czy raczej da się to ogarnąć?
A może jest ktoś, kto był/jest w gr. początkującej (UWr, UJ)? Jak to wygląda w takich grupach?
Pytam, bo wybieram się na romanistykę, ale nie wiem, czy (jeśli uda mi się dostać) to porywać się na poziom zaawansowany (nie miałam fr. w szkole i nie pisałam z niego matury, ale uczyłam się prywatnie i solidne podstawy mam, problemy początkowo mogą być tylko z zasobem słownictwa) czy odpuścić i iść na podstawowy. Macie jakieś rady?
z góry dzięki :)