żabojady

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 61
Kto zaczyna?:)
i nie zapomnij o zelu:)
ja chce zeby mi walec przejechal bo mam krzywe nogi moze sie rozprostuja?
to ja ide na fajke moze. A tak poza tym to kto chce pogadac na skype albo gadu?
a jak to bedzie po francusku "żabojad" ?
a "walec" ?
chluśniem bo uśniem :)
ja ide balangowac:P W koncu maturę mam juz za sobą:P miłego wieczoru
a ja do nauki
niebo gwiaździste nade mną, sesja - przede mną :)
nie uwierzycie ale sprawdzilem w slowniku walec i wiecie jak to jest po francusku bellissima456!!!kurde ale jestem zlosliwy
to ja tez idę bbalangować, ja tez mam maturę za sobą, to nic, że minęło 9 lat.. a co tam
walec (Ectaco-Poland)
n, rodz. m
1 cylindre
2 rouleau
3 émotteur
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
leee, ja nie moge balangowac... bo jutro stomato mnie czeka o 8h00:(
a co do zabojada... mozna to obejśc "un homme qui mange des grenouilles"?
:-D
doslownie:) "mangeur de grenouilles" mowi sie:) -Francuz mi powiedzial hehe:)
un mange-grenouille :)
a ciekawe jak to jest calowac sie z kims kto jest tym ,,zabojadem'' moze jezyk robi sie zielony?
"żabomange"
"grenouillade"
człowiek staje się "vache folle"
zamieniasz sie w zabe i kumkasz razem z nim :)

a wlasnie jak bedzie kumkac po fr. ?
mi sie nie zrobil:)
a może..... "un grenouillevore" ?
coacer
"un bouffe-grenouilles" :)
dobra lece moja kobieta mnie wola na kolacje az sie boje pomyslec co mi ugotowala tym bardziej ze niedawno wrocila z francji:)
*un bouffe-grenouiile* bez sensu to tlumaczenie jesli chodzi o "zabojad"
nie da sie tego za bardzo przetlumaczyc
ale jesli juz
to un mangeur de grenouilles/ bouffeur de grenouilles

tak à propos, zabie udka sa bardzo pyszne! mniami
czemu bez sensu?
bo tak sie nie mowi "un bouffe-grenouille", to byla taka moja polska wena:):) tak samo jak "ide pikolic":) -takie tradycyjne nieprzetlumaczalne i niczym niezastapione spolsczenia jezyka francuskiego:)
czemu bez sensu?
hmm...
ja zawsze to Francuzom tlumaczylam : mangeur/bouffeur de grenouille,
oczywicie to nie istnieje, ale jest zrozumiale, wiedza, ze chodzi o *jadaka zab;/ pozeracza zab, takie slowko jak mangeur istnieje ,
np.
il est un grand mangeur

natomiast zapytalam mego faceta co sadzi o "un bouffe grenouille i on powiedzial, ze to nie ma zadznego sensu i trudno mu sie domyslec , ze chodzi tu o kogos, kto je zaby

slowo "la bouffe " istnieje, = zarcie
ale w tym wolnym tlumaczneniu chyba nie jest na miejscu...

no ale jak Crepique mowila, takie rzeczy sa prawie niemozliwe do przetlumaczenia... o ile sa mozna je przetlumaczyc zeby byly zrozumiale, o tyle nie da sie oddac takiego samego wydzwieku i konotacji slow.
dlatego tez nigdy chyba nie bede tlumaczem... za trudne to dla mnie:(
pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 61

« 

Matura