tez o tym myslalam. pocieszam sie, ze w regulaminie wyraznie pisze, ze literatura i hista sa po polsku wiec trudno, jak cos komus nie pasuje...
a z reszta, nawet jak sie ktos wychowal we francji, to nie uczyli go od dziecka przyczyn rewolucji, ani motywow u baudelaire'a.
a poza tym to kazdy ma na inna godzine, to raczej sie wszyscy nie spotkamy, nie bedzie okazji zeby sie nabawic kompleksow;)
ps. i co, ta komisja sie w koncu zgodzila?