francuski od podstaw do mistrzostwa

do studentki filologii
przeciez jeszcze nic straconego? mozesz wyjechac po studiach? zrobic jakies inne studia np? hmm? nikt nie powiedzial ze musisz zostac w Polsce z francuskim:) powodzenia

Ehh..gdyby to bylo takie proste....rzucic studia tutaj, powiedziec wszystkim papa...najpierw musialabym pojechac tam,zeby poznac dobrze jezyk, potem tam zaczac studia i to takie, przy ktorych znalazlabym czas na prace, by sie moc utrzymac...ale coraz bardziej sie utwierdzam w przekonaniu, ze studia w Polsce to porazka...mam nadzieje, ze nie wszyscy maja takie doswiadczenia na wszystkich uczelniach;)

to nie rzucaj studiow przeciez nie o to mi chodzilo skoncz je spokojnie francuskiego ucz sie w wolnych chwilach? bo chyba inny jezyk studiujesz?? a jak skonczysz studia to myk:)

Hehehe a ja wlasnie studiuje filologie romanska:] I nie chodzi mi o to,ze mam cos do swojego kierunku,ktory sama sobie wybralam, tylko raczej nie podobaja (delikatnie mowiac...) mi studia same w sobie w Polsce...nic nie mozna powiedziec, bo wszedzie same "swiete krowy"... ;)

Zgadzam się, czasami jest wręcz tak, że wolisz siedzieć cicho, żeby komuś nie podpaść i "orzesz" sobie po cichutku modląc się, żeby już było po końcowych egzaminach z danego przedmiotu. Na niektórych uczelniach zabija się inicjatywę. Ja byłam w takiej sytuacji, że wybrałam na promotora pracy magisterskiej osobę, która słynęła z rzetelności, choć temat pracy nie do końca mi odpowiadał. Wolałam jednak to, niż zostać pozostawiona samej sobie z pracą, na którą nawet nikt nie spojrzał. Na szczęście mam to już za sobą. Prawda jest taka, że nigdzie nie znajdziesz ideału. Ale u nas sytuacja na uczelniach jest od niego zbyt daleka.

Wiem, ze nie ma uczelni doskonalej, ale to, ze ktos ma tytul dr hab prof
czy jakis inny jeszcze to nie oznacza, ze przestal byc czlowiekiem i juz jest nieomylny! Paranoja...a student ma siedziec cicho....

Smutno się jakoś zrobiło... Powiem Ci jedno. Pomijając różne incydenty. Z rozrzewnieniem wspominam te studia. Zawsze znalazł się jakiś wykładowca, na którego patrzyło się jak w obrazek, zawsze znalazł się jakiś zakręcony, z którego boki można było zrywać, a jak pewnego razu już było rozpaczliwie to koleżanka z ławy mruknęła pod nosem:
- Wiesz co?
- Co? (odpowiedziałam)
- Chyba tak jest w czyśćcu...
I rechotałyśmy w rękaw do końca ćwiczeń. A nasz biedny doktorant robił się coraz bardziej czerwony, bo myślał, że to z niego...
Ratuje cię tylko zimna krew i odrobina zdrowego humoru. To co robisz ma sens tylko obmyśl sobie jakiś plan na przyszłość.
Pozdrawiam

Ja bron Boze nie mowie, ze wszyscy wykladowcy sa beznadziejni! Sama w swojej krotkiej jeszcze "karierze" na romanskiej poznalam kilku wykladowcow, od ktorych wiem, ze moge sie wiele nauczyc:)) Niestety zdarzaja sie "swiete krowy" na waznych stanowiskach, od ktorych zalezy cala edukacja studenta...

beznadzieja ze w tym kraju nie ma studiow z francuskiego od podstaw ble

Zawsze pozostaja inne filologie i lektorat z francuskiego :]

no jasne.. nie ma to jak sie meczyc na filologii ktora ci nie pasuje latami tylko po to zeby miec lektorat z jezyka ktory ci sie podoba:D bajer

A przepraszam skad mialam wiedziec, ze nie interesuje Cie zaden inny jezyk tylko francuski?? Poza tym lektoraty z francuskiego sa na roznych kierunkach:)

dobra niewazne co za roznica

Skoro tak bardzo chcesz studiowac francuski to nie trzeba wiele umiec i uczyc sie latami, zeby sie dostac na np licencjat UMK hehe:)

hmm:P to juz jest cos;)

No wlasnie - wiec nie narzekaj:P ;)

tylko gdzie jest ten torun :P hihi

Ano w kujawsko-pomorskim (z tego co wiem.....) :D

to jakos mi nie po drodze:P hehe poszukam gdzie indziej szczescia

A szkoda.....w sumie to jest fajnie tutaj i nie zaluje;)

Witam!Nio dobrze, jeżeli chciałabym studiować np. we Francji to co mam zrobić?Czy u nich liczy się nasza Polska matura??Bardzo mnie to ciekawi.Albo może w Anglii zaczęłabym studia. A czy w Anglii też się liczy nasza matura?Odpiszcie jeśli wiecie!Pozdro!:):):)

a może ktoś słyszał o francuskiej agencji Civel która organizuję au pair we Francji, bo ja też niezbyt znam francuski tzn znam biernie dużo rozumiem gorzej z mówieniem i chciałabym jechać w wakacje do Francji nie wiem czy sobie poradzę ale chciałabym spróbować

nie slyszalam o tej agencji, poszukaj na internecie...)
Jesli chcesz jechac w te wakacje, to radze ci sie pospieszyc... Pamietam, ze kiedys chcialam jechac na wakacje, kazano mi zlozyc papiery chyba do lutego czy marca (!) - nie pamietam dokladnie, ale wiem, ze mnie to troche zaskoczylo,ze tak szybko..., a koniec koncow i tak mi nic nie znalezli...((
No wiec, wyjechalam na rok...)))
Na wakacje nie ma duzo miejsc i biora osoby raczej z dobra znajomoscia jezyka, jesli chcesz jechac na krotki pobyt. Czesto tez wymagaja prawo jazdy. No i w wakacje raczej bedzie ciezko, zebys chodzila na kursy jezykowe...

pewnie, ze sie liczy polska matura, trzeba ja tylko przetlumaczyc przysiegle... i nie ma pb)))
W Anglii studia sa drooogie!

dzięki

popieram ja też szukam coś takiego ale w Warszawie to nie ma szans

Witam Marlena. Widze, ze orientujesz sie dosyc mocno w sprawie studiowania we Francji. W za kilka dni bede bronic licencjata i chcialabym pozniej kontynuowac Mastera w Paryzu. Problem w tym, ze nie wiem jak sie do tego zabrac. Czy nie jest za pozno na zapis. A moze jest jais program w ramach ktorego mozna tego dokonac? Dziekuje z gory za odp. POZDRAWIAM cieplutko B-)

Witam Marlena. Widze, ze orientujesz sie dosyc mocno w sprawie studiowania we Francji. W za kilka dni bede bronic licencjata i chcialabym pozniej kontynuowac Mastera w Paryzu. Problem w tym, ze nie wiem jak sie do tego zabrac. Czy nie jest za pozno na zapis. A moze jest jais program w ramach ktorego mozna tego dokonac? Dziekuje z gory za odp. POZDRAWIAM cieplutko B-)

a propo fille au pair to czy kyos moglby podac mi kontakt do jakiejs sprawdzonej agencji organizujacej takie wyjazdy?? prosze...:]

Tak Ci sie tylko wydaje. Znam kilka osob ktore nienawidza dzieci ale gdy taki maly francuzkim mowi do Ciebie: Kocham Cie! to co masz zrobic???