No i właśnie ten znajomy wczoraj wywiedział się dokładniej i znajomy powiedział znajomemu, że macie tam DŁUGĄ PREZENTCJĘ TEMATÓW JAK NA USTNEJ MATURZE Z POLSKIEGO. Macie 4 tematy z każdego zestawu, czyli musiecie mieć 12 tematów opracowanych (literatura z cytatami najlepiej!). Ten mój znajomy w zeszłym roku rył jak szalony i wypadł najlepiej w Lublinie, ale nawijał na każdy temat z pamięci (nie możecie tam mieć nawet notesika ze sobą), dodatkowo oni Was pytają, a z literatury jest odstrzał aż miło. Na każdy temat, jak mi powiedziano, musicie nawijać CONAJMNIEJ 5 minut. Jeśli się spodobacie, przechodzicie do kolejnego pytania, jak nie- glebią Was dalej. To trwa dosyć długo, to wszystko, bo Mateusz coś mi wspominał, że pół godziny to conjamniej tam był, niektórzy wychodzili po godzinie, ale trudno mi to sobie wyobrazić :-/ Tak było, z tego co ja wiem, w zeszłym roku, jak będzie w tym- to już Wy mi powiecie, bo ja się niestety (a może stety?) nie dostałem do ustnego. MAm nadzieję, że zbytnioWas nie wystraszyłem.Miłej pracy życzę!
P.S. Mateusz powiedział mi też, że jest jakoby limit 50 osób na całą Polskę i idą po 2-3 najlepsze osoby z województwa każdego, czyli podobnie (chyba) jak na angielskim. I chyba dlatego dobrze, że się nie dostałem.
P.S.2. Mateusz mówił, że [pytją BARDZO dokładnie i jak już pytają, to wywlekają szczególiki (zresztą u mnie na ustnej innej olimpiadzie było podobnie, ale mi szczególy powyciągali, co były na 500 stronach ksiazki w jednej linijce :-/). FAjnie zresztą zakończył opowiadanie mi tego wszystekigo: "Nie ma co gadać, jest ciężko jak cholera".
P.S.3. Powodzenia wszystkim życzę! (zwłaszcza fuzzowi!:) ).