Jak idą przygotowania do etapu ustnego ?? =)

Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 172
Oni tam jakoś specjalnie chyba nie muszą się przygotowywać, bo z tego co wiem, to są specjaliści z danych dziedzin, więc zapewnie jacyś pracownicy naukowi...
Ja wogóle nie chce nikogo straszyć, bo może wszyscy oprócz mnie o tym wiedzą, ale nie tak dawno zaszły pewne drobne zmiany w tematach do etapu ustnego... Zobaczcie na: http://www.af.gda.pl/content/index13.php?strona=tematC
Polecam uwadze zwłaszcza literaturę (dodano nowe tematy, niektóre nieco zmodyfikowano) i Francję współczesną (różne zmiany). Szkoda tylko, że dopiero dziś i przez przypadek to zauważyłam, bo ściągnęłam sobie te tematy jak tylko dowiedziałam się, że przeszłam i to była jeszcze stara wersja...
wiem wiem... ale przeciez musiliby mniej wiecej przygotowac sobie pytania czy jakies szczegoly zeby nas nimi gnebic...
nie kazdy pracownik naukowy zna na pamiec wszystkie dziela Luwru
A wiecie może czy wyniki są podawane od razu czy też przychodzą do szkołY??
uff nie moge sie doczekac jutra. To czekanie mnie dobija, chce miec juz to wszystko za soba i wreszcie odpoczac... taaak wreszcie bede mogla poleniuchowac
Nie tylko Ty :-) Ja też chce w końcu odpocząć chociaż nie wiem czy mi sie uda bo w szkole mocno cisną :/
;*dziękuję:-).Nawet jeśli są jakieś drobne zmiany to i tak mi się to przyda... :-) Napiszcie jak Wam poszło i czy bardzo dopytywali się o szczegóły...Pozdrawiam:-)
I już po wszystkim .... Myślałem, że się bardziej zbłażnię, a nie było tak strasznie chociaż nie sądzę, aby mnie przepuścili. Generalnie pytali dość szczegółowo z historii, z literatury zadali mi pytanie nie na temat :|. Zaś jeśli chodzi o tematy wolne to ja miałem :Praca to zdrowie". Głupie jak but, zamotałem sie i nie wiedziałem co mam powiedzieć. Ale za rok będzie łatwiej, każde doświadczenie się przydaje ;)
Nie było tak źle, jak mogło być. Miałam koszmarny temat wolny- problemy ochrony środowiska. Po polsku nic o tym nie wiem... Poza tym niepotrzebnie uczyłam się całego życiorysu de Gaulle'a , a to, co czytałam o Molierze w Historii literatury francuskiej egzaminatorka skrytykowała... Najbardziej mi się podobało odpowiadanie z Karola Wialkiego ;))
Ale rzeczywiscie macie jakieś doświadczenie:). A dlaczego skrytykowała?Co jej się nie podobało?? pozdro:-)
widze ze wszyscy mamy podobne wrazenia;)
u mnie w komisji caly czas zadawali pytania nie na temat i sie wtracali... a temat wolny mialam o kuchni tradycyjnej i fast foodach. na pewno mnie nie przepuszcza, chociaz moglo byc gorzej!
u mnie też mogło być gorzej. Co mnie najbardziej wkurzało ? Co bym nie powiedział to oni się wtrącają... żeby jeszcze na temat :/
Ale cóż ja generalnie wyszedłem zadowolony bo było wiele pytań, na które znałem odpowiedzi...
Ale niestety zamotałem się przy temacie wolnym... "Praca to zdrowie" :| a w ogóle egzaminatorka do mnie z tekstem "Niech pan to rozważy pod katem socjalnym" a ja co loko :-D. Chodziło jej o rodziny pracoholików itp ... Ale jestem przekonany ze mnie nie przepuszczą, ale i tak się tym nie przejmuję, jest jeszcze szansa za rok ...
Ja też już po, na szczęście, nie było tak tragicznie, może dlatego, że byłam na samym początku i komisja jeszcze nie miała tego wszystkiego dosyć:)
I o dziwo zapytali mnie z tych tematów, z których czułam się najlepiej (Flaubert, II wojna światowa i archit. współczesna w Paryżu), tylko wolny miałam taki dziwny i nie wiedziałam co mówić.
No ale zobaczymy za dwa tygodnie...:)
no coz ja tez oceniam sie niezle. Historia mi strasznie poszla, literatura tak sobie, najlepiej wolny temat i arch. nowoczesna. Jak myslicice, jesli 3 mam dobrze a 1 kiepsko? uda mi sie? czy wg nich wszystko musi byc dobrze? ogolnie komisja mi ise podobalo i nie bylo tak zle. Ale kilka tyg. poswiecilam na nauke, na marne bo malo co mowilam to co sie nauczylam. Wiecej pytali. To tyle, napiszcie odp. jak wiecie, dzieki i pozdrawiam:-)
U mnie też nie było tak źle jak myślałem, a co najważniejsze nikt mi się nie wtrącał, nie dałem się :D, gadałem i gadałem, miałem ze dwa pytania może w sumie i to z historii. Zdecydowanie najgorszy był ten temat wolny. Tylko mam pytanie, jak oni to oceniają, stawiają oceny, punkty, może ktoś wie? I kiedy są wyniki, czy dopiero tego 2 marca, tak jak jest nas jakiejś stronie, czy może wcześniej?
a ja jestem dosyc zadowolona... strasznie się balam, że będzie bardzo szczegółowo, a wcale nie było, myślałam, że bedzie dużo gorzej. Temat wolny też nie był supertrudny - o sporcie. Za to na temat z literatury to mi się średnio moja wypowiedź podobałą...Pozdrawiam:)
wiecie moze ile osob odpowiadalo w sosnowcu ? i kto tam byl niech napisze jak mu poszlo . pozdro
czemu tak malo wpisow jest po ustnym? wymiekliscie czy zmeczeni jestescie?? :>
w lublinie bylo 10 osob: 7 dziewczyn, 3 chlopakow. bylem 6. nie wiem ile czasu tam sie siedzialo normalnie (1h? 1,5h?) ale mnie trzymali az 2 hehe. widac jestem mlonem i wymuszali ze mnie wiedze.
temat wolny? zalosny, porazka. mialem historyjke o wakacjach (temat woda), a watek ktory ulozylem nie mial sensu. do tego poprawiali mnie 10 razy z czasami przeszlymi (pc, imp, p-q-p). troche sie rekompensowalem wiedza o de Gaulle'u i sladami kultury francuskiej w polsce. przerwali mi bo za dlugo gadalem. ale ogonie dno.
pozniej na historii dostalem wojny religijne i wszystko zapomnialem. sciemnialem a facetka widzac to zasugerowala mi aby przeszedl do punktu kulimnacyjnego (noc sw. Bartlomieja) i opowiedzialem jej ze szczegolami. druga wojna swiatowa tez spoko.
literatura wyszla mi przyzwoicie. mialem humanizm de St.-Exupéry'ego i ideal rycerza.
pomijajac fakt ze popelnilem z 10 bledow we francuskim, zatkalo mnie z 5 razy podczas mowienia i nieiwiele wiedzialem o reformacji i wojnach religijnych - bylo smiesznie :). pelna improwizacja.

rozumiem ze zrobilem z siebie mlota, ale czy mimo ze nie przejde to dostane zawiadomienie do szkoly??
(Prawie) wszyscy twierdzą, że poszło im nieźle i zastanawia mnie, na ile to "nieźle" jest porównywalne.. Przeraża mnie fakt, że do Warszawy(do etapu centralnego) przechodzi tylko 40 osób.

U mnie pytali szczegółowo zwłaszcza z literatury i historii. Część francuska ok. Bardzo mi się podobało, że wskazywali błędy od razu, prznajmniej człowiek sie czegoś nauczył:P Choc, pani poprawiła u mnie jedną rzecz która według Petit Roberta nie jest błędem.

A wy i wasze słowniki co myślicie o czasowniku apprendre? Czy znaczy tylko uczyć sie czy również uczyć kogoś?
apprendre qqn à faire qch nie jest poprawne?

Inne pytanie: czy we wszystkich okręgach wszyscy dostali takie fajne dyplomiki i książki? Bardzo sympatyczny gest ze strony organizatorów:)
ja byłam w sosnowcu!:) a jak poszło - powyżej:) Ile tam w ogóle było osób???
Jeśli chodzi o punktację, to słyszałam o następującej:
20 pkt za historię
20 pkt za literaturę
40 pkt za temat po francusku
40 pkt za temat wolny
+ do tego wszystkiego dolicza się punkty z pisemnego okręgowego (max. bodajże 106). Żeby wogóle rozpatrywali kandydaturę do etapu centralnego trzeba mieć w sumie (a więc za ustny i pisemny) ok. 120 pkt, tak było w zeszłym roku, ale osoby które miały powyżej tego progu często nie przechodziły, bo i tak miały za mało...
fuzz, pytali Cię 2 godz.?!? Serio?!?
Wyrazy współczucia, u nas w Krakowie to wszystko odbywało się znacznie szybciej, fakt, że osób u nas było 2 razy więcej... I w związku z tym zadawali tylko po jednym pytaniu z każdej "kategorii", tzn. po jednym z historii, jednym z lit., jednym wolnym i jednym z Francji współcz.
tak. zlecialo nawet szybko ale siostra mi powiedziala ze na zewnatrz to trwalo dlugo. zablokowalem pokoik i dziewczyna ktora byla za mna musiala czekac. przepraszam Cie jesli to czytasz :D.
w sumie 6 pytan + temat wolny + o,5h na przygotowanie ustnego.
0,5 godz. na przygotowanie tematu wolnego, jak sądzę? wow, ja wylosowałam temat i od razu zaczęłam mówić, po czym zaraz się zaplątałam i zapytałam czy mogę się chwilkę zastanowić. No i w sumie może moje przygotownia trwały 1 minutę.... Ale u nas, z tego co wiem, wszyscy tak mówili.
nie masz czego zalowac. tam dochodzi stres. niby mozna bylo sobie ulozyc plan historii ale uwazam ze gdybym dostal temat-abstrakcje: przyjazn, praca, media, uzlaleznienia, to moglbym rownie dobrze odpowiadac z miejsca. poniewaz takie tematy ida zywiolowo.
hej ludziska! no i jak tam wyniki??? nie wiecie do kiedy warszawa potwierdza?
Warszawa podobno do końca lutego. A Ty byłaś w Wawie?? Jeśli tak to może nawet się widzieliśmy ....
nie, nie, ja bylam w kraku i dzis sie dowiedzialam ze wstepnie jestem zakwalifikowana ale o wszystkim decyduje warszawa. chyba do 2 marca maja byc oficjalne wyniki.
masz moze jakis numer gdzie mozna zadzwonic w warszawie? z gory dzieki :)
Aha rozumiem. (0-22)5520734 to jest numer do pani Ciostek, która zajmuje się tymi sprawami, ale nie gwarantuję Ci, że odbierze bo oni tam jakoś dziwnie te dyżury mają.
Pozdrowienia, napewno Ci się udało ;-)
Temat przeniesiony do archwium.
61-90 z 172

 »

Pomoc językowa