A według mnie właśnie limit jest jak najbardziej na miejscu, gdyby go nie było, to niektórzy pisali by dłuższe, inni krótsze wypracowania (co zmieniałoby szanse na korzyść tych, co piszą krócej).
Problem nie leży w limicie, ale w bezsensownych tematach. Jak dla mnie np. takie opowiadanie powinno mieć od razu w polecenie zawarty wstęp (dla naprowadzenie w dany temat), a rozprawka kazać sobie wybrać- czy daną tezę bronić czy obalać...
Jedynie recenzja w tym roku jakoś się sprawdziła (chociaż fakt, że trzeba ją było nakierować w pewną stronę, uniemożliwiał dokładniejszy opis od strony technicznej).
A z tymi punktami, aja bym się nie obraził, jakby podali na stronie ilość punktów każdego uczestnika (przecież w gimnazjalnych konkursach tak robią).
edytowany przez Niqel: 21 sty 2012