ja musze wstac o 4:00! no moze sie wyspie do 4:20 :((( tak to jest jak sie mieszka w dziurze... ale sa tego plusy - mamy "mala scene" czyli cotygodniowe koncert i w;lasnie hjestem tego ofiara:PPb jak zwikle impreza i cusdem dotarcie do domu
ale tez sie nie moge doczekac! (wtorku oczywisie a nie likwidacji malej sceny:P)
a tak a propos: mnie rozpoznacie na pewno bo mam 1.80 cm w obcasach:) tak ze wsrod tlumu sie na ten sposob wyrozniam (wazne ze chociaz tak)
ide spac:) ledwo zyje! a chce dozyc tej gali i spotkania z Wami!!! jak znowu to spalimy to nie przezyje!!!!:):) (bo co ja bede robic do 17.05???:>)