Olimpiada

No... Tak, jestem. Może to tylko dla okr. krakowskiego spoza Krakowa? Ale to by było trochę nie halo...

Dzwoniłem jeszcze przed chwilą do nauczycielki i potwierdzała, że dostaliśmy do szkoły oficjalny list z napisanym, że jest zmiana terminu z 7.02 (sobota) na 5.02 (czwartek).

Ej ej HAAALO !!! Co to za plotki? naprawdę jest przesunięta olimpiada??

A powiadomiono Cię przez szkołę czy osobiście? I jesteś z liceum z Krakowa?

Jestem z Kielc. Dziś dzwoniłem do nauczycielki, żeby się upewnić - twierdzi, że na pewno i że przyszedł do szkoły oficjalny list, że miało być 7, ale zostało przesunięte na 5.
Chciałem sprawdzić w tym mailu, który przyszedł do mnie z godzinami wejść, ale tam były tylko godziny i "powodzenia", ale żadnej daty.

A kiedy Was o tym powiadomiono i gdzie zdajesz? Czy osoby z krakowskich liceów mają jakoś osobno? Ja dopiero dzisiaj przeczytałam Twój post i bardzo się przestraszyłam...

Okay, to nic, ja i tak pójdę w sobotę bo nic nie dostałam, żadnego zawiadomienia ani przez szkole, ani osobiście.. Powodzenia!

Masz rację, caramel, ja też tak zrobię bo żadnego pisma nie dostałam. Pozdrawiam i życzę powodzenia:)

Ha! Wyjaśniło się wszystko! Nauczycielka do mnie dzwoniła. Rzeczywiście mają za dużo uczestników, żeby zrobić to w jednej sesji i po prostu ci, którzy mają w czwartek to w czwartek, a ci z soboty w sobotę. Pewnie żeby komisjom aż tak się nie dłużyło słuchając ciągle tego samego ;)
Tak, że nich nikt się nie martwi i wszystko jest jak należy.

Ciekawe, czy lepiej być jutro czy w sobotę? :P

Matko, jak zobaczyłam te ostatnie wiadomości, to myślałam, że na zawał zejdę...Ja mam na szczęście normalnie w sobotę, przynajmniej tak myślę;p (ale skoro ani moja Sorka, ani ja nie dostałyśmy żadnej wiadomości o zmianie terminu, powinnam mieć 7-go, nie?;))

Ja też wybieram się do Krakowa jutro. A wiecie może, kiedy będą jakieś wyniki?

Spokojnie, Moi.Anne, zamieszanie dotyczy tylko Krakowa:)
Julekpb, dzięki za wszelkie informacje! Uspokoiły mnie:)

Mhm, też się cieszę, że już wszystko jasne.

A co do wyników - gdzieś chyba widziałem, że mają być do 26 lutego, czy jakoś tak... Ale może się mylę? Tak mi się wydaje.

I jeszcze wcześniejsze moje pytanie, które się zagubiło w tej rozmowie o terminie:
do finału liczą się tylko wyniki ustnego, czy jakoś sumują punkty z pisemnego i oceny z ustnego?

Chyba obydwa etapy się liczą.

tak, niestety liczą się obydwa, bo nawet z (prawie) maksymalnym wynikiem z ustnego mozna nie przejsc do finalu. da sie, naprawde. :(

Ale zamieszanie....:/ A nie wiecie może jakie typy pytań mogą paść np. dotyczącego tematów z historii albo literatury???

tak naprawdę to mogą chyba spytac o wszystko ;)

tak licza sie oba wlasciwie to nawet nie wiem czy nie wazniejszy jest pisemny czasem... a pytania no rozne raczej w jakis sposob wynikajace z tematu:)

hej hej :)
Jak przygotowania? Ja jestem lekko zestresowana...:P
A wiecie może czy w Warszawie są wyznaczone konkretne godziny wejść? I czy możecie dla pewności wkleić adres, gdzie jest ustny?
Dzięki :)

o boże, to już jutro...

boję się. zwłaszcza, ze nie wszystkie teamty po polsku umiem tak jak bym chciała. al;e dobra, mam cały dzien i całą noc, jakoś się to zmieni :DDD

jak u Was? ;*

Niby umiem wszystkie tematy, ALE (oui, il y a toujours des "mais";p) jak mówię, to średnio płynnie ("Kwiaty zła" eee...składają się z 6 części eee... o tytułach... etc-coś w tym stylu), co mnie strasznie wkurza i przedłuża czas mojej wypowiedzi:/ Kurde, ja się boję, że komijsa mi przerwie, bo będę za dużo gadać i będzie zwała i wtedy au revoir, Varsovie...
A jak tam osoby, co miały ustny wczoraj?

Hey,Hey... Mam pytanie.. Czy mówicie o wszystkich wojnach Ludwika XIV jak macie Monarchie Absolutna? Od czego zaczynacie prezentacje? rządów Richelieu'go?

Nooo, nastój pogarsza mi się z minuty na minutę;p Ehhhhh, gadam za długo i wogóle jakoś tak głupio, mam wrażenie, że informacje mam niewystarczające:/
Kto jeszcze się podobnie czuje? A, i ile czasu się czeka na informację, że się przeszło do étape centrale?

jaaa!

najbardziej boję się historii i lit bo niby ze wszstkiego się uczyłam, ale nie złozyłam tego jeszcze do kupy.

musimy jakos sobie poradzic :)! i spotkac się w finale wszyscy! :D

Hehe, zrobimy jutro, co w naszej mocy i zobaczymy jak będzie... Super by było się spotkać w finale;D Zwłaszcza, że ciężko się pracowało, to miło by było, jak nie en vain! Ja najbardziej się chyba boję literatury... (taaaa, a chodzę do klasy humanistycznej;p)
Alors, bonne chance à vous tous!

ja się ajbardziej boje historii. jak mnie spytają o karola wielkiego, to nie zyję.

powodzenia :)

Salut à tout le monde! :) I jak wrażenia? Hmmmm, u mnie nawet w miarę pozytywnie, tematy mi przypasowały:) Odpowiadałam z institutions politiques, sprawy Dreyfusa i symbolistów francuskich, a temat wolny miałam o zakupach, czy je lubię i co myślę o supermarchés. Heh, i w tym ostatnim jakieś pierdoły straszne gadałam, że nie lubię zakupów, bo nigdy nie ma nic na mnie,bo jestem wysoka i wszystkie spodnie są za krótkie, wogóle cuda na kiju;p No i oczywiście połowy informacji nie dopowiedziałam, przypomniały mi się jak odeszłam już od komisji...Ouais...
A jak u Was?

mnie całkowicie zmiażdżyli :(

Ojjj... A co się stało? Z tematami Ci nie trafili?

No i co prawie nikt nie opowiada, jak było???

Mi w sumie tematy się trafiły bardzo fajne, ale nie mam złudzeń na przejście. Ale generalnie przygoda była całkiem fajna