Bonsoir!!!
Cytat: nius
Jesli chodzi o mnie to jestem bardzo zadowolony z wyjazdu..pracuje w zawodzie i to jest dla mnie tak naprawde kluczowa sprawa..a jak mi sie zyje..? nie narzekam..to tez zalezy czego oczekujecie po takim wyjezdzie..jak myslicie ze traficie tu na zlote gory to napewno sie pomylicie, ale napewno zyje sie tu latwiej niz w PL. jesli doda sie perspektywy jakie oferuje ci praca na zachodzie to trzeba smialo powiedziec ze mozna tu sie fajnie odbic...ale tak jak pisze napoczatku trzeba byc cierpliwym a z czasem moze byc tylko lepiej... przetrwac okres aklimatyzacji i do przodu:)
No jak to k__wa przeczytałem to musiałem się zalogować!
Aśka, przecież każdy głupi widzi że sama piszesz wiele wiadomości! Mogłaś się bardziej postarać i napisać lepszy post!
Jeżeli napiszesz teraz że nie jesteś Aśkąjjc no to odpiszę:
Co Ty piep..ysz!
Pracuje parę ładnych lat w Fr, w kilku typach placówek byłem, przewinęło się obok mnie duuuuuuużo kine i jak słyszę o tym co mogą zarzucić jjc, exterea, itd(pisownia małą literą celowa- brak szacunku!) to jest mi do dzisiaj ich żal(w co ich wpakowano)...
Powiem tylko jedno do młodych -
UWAŻAJCIE!!!
Warto ryzykować, ale nie zawsze. Ludzie nie raz i nie dwa byli w takie miejsca i kontrakty wrabiani że wstawali rano ze łzami w oczach i ze łzami na powiekach zasypiali! I nie piszę tu tylko o jjc, exterea również o reszcie. Bez urazy - i nie będę już wymieniał - mam nadzieję że
neroVII to zrobi za mnie;) Niech wszyscy wiedzą! Znajomy wydał około 2000 pln na papiery i od marca czeka na wyjazd...
...
Cytat: wi1q
co to za posrednik gdzie papiery trzeba tłumaczyć na swój koszt? coś mi tu nie pasuje... w jj ani w żadnej innej nie trzeba nic na swój koszt robić jeśli spełnia się wszystkie kryteria, a jeśli nie, to agencja informuje o tym uczestnika, więc może sami się na to pisali? i wiedzieli czym to grozi, albo chcieli pojechać na jakieś 1-2 miesięczne robotki gdzie samemu trzeba starać się o pozwolenie na pracę, ale teraz już po sezonie więc może poprostu nie zdążyli się wyrobić na czas... to może powiesz o co kaman a nie jakąś sensację na siłę robisz...
O czym Ty dziecko piszesz?
Jak to nie trzeba tłumaczyć samemu(widzę że zachwalasz jjc - przypadkowo???) jak napisał
natedog jest kilku pośredników którzy załatwiają miejsce pracy, a papiery sam załatwiasz - OK zgadzam się - nic w tym złego.
Ale są pośród nich również tacy którzy tylko podają instrukcje mailowo/telefonicznie a potem zostawiają i nic synku nie zrobisz bo nie dają umowy tylko makaron na uszy biednym ludziom nawijają(a takie historie słyszałem od Świerzaków że nie da się uwierzyć...)
A dlaczego tak postępują??? Zapytajcie TUTAJ! Oni TU są;)
Oczywiście nie wszyscy pośrednicy tacy są ale nie napiszę kto jest dobry bo napiszecie że ja nim k__wa jestem:D
I teraz napisze ktoś - ich wina! Trzebaż było żądać umowy!
Zgadza się! Ale jak masz dzieci, kredyt i z pracy cię wywalają "bo szef ładną laskę chce mieć pod sobą" i masz nóż na gardle to nie masz wyjścia - bo potrafisz tylko ludzi leczyć...
Jest wielu ludzi w różnych sytuacjach, a pośrednicy wiedzą dobrze jak to wykorzystać i zmanipulować!
Gość miał rację pisząc że pośrednicy mają wymianę informacji, potwierdzam to gdyż 2 kine w tamtym roku zrobiło ustawkę/prowokację mailową i telefoniczną i wyszło jakie to sk___syny są! Albo do jednego mówi pośrednik że niestety nie ma miejsca nigdzie w tym roku, ale za rok to coś powinno być - a do następnych nowych chętnych mówi że oczywiście! Mam wolne miejsca!!! -to również historia z ustawki!
Wiem, oberwało się jjc, exterea i innym ale musiałem to w końcu odreagować!
Mam nadzieję że odważycie się w końcu i zaczniecie opisywać wasze historie bo jak tego nie zrobicie to inni będą musieli przechodzić przez to samo!!!
NIE MA CZEGO SIĘ BAĆ! NA KAŻDEGO ZNAJDZIE SIĘ BAT!!!