Hej,
mam do Was kilka pytań w związku z nostryfikacją.
Z tego, co dowiedziałam się na tym forum, komisje mają podobne wymogi, ale w poszczególnych regionach różnią się one od siebie. Mam problem z udokumentowaniem przebiegu kształcenia (licencjat). Otóż w mojej szkole, 10 lat temu, kiedy zaczynałam studia, nie było takiego nacisku na dokładne wypisywanie tematów i godzin poświęconych na dane zagadnienie. Mam bardziej ogólnie opisany przebieg studiów. Może mi ktoś polecić komisję, w której brak takich szczegółowych informacji nie będzie barierą, która spowoduje, że np. nie uznają mi dyplomu? Czy mogą mi nie uznać wykształcenia z licencjatu, skoro mam tytuł magistra?
Jak długo czekaliście na dokumenty z uczelni? Na AWF mówią, że minimum miesiąc...Wy też tyle czekaliście, czy teraz po prostu tak dużo ludzi wyjeżdża?
Czy dyplom masażysty, uzyskany w odrębnej szkole, też podlega nostryfikacji? Czy są jakieś skrócone procedury? Myślałam, żeby poszukać pracy, jako masażystka, zanim nie zrobię nostryfikacji.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za odpowiedź.